Do góry

Prognoza marzec 2021

Horoskop wiosny

Horoskop wiosny (ingresu Słońca w znak Barana) jest zarazem początkiem astrologicznego nowego roku, swoistą roczną prognozą na kolejny solarny rok (do wiosennego przesilenia w roku 2022), który stawiamy na dany obszar (stolicę kraju).

Wiosennemu przesileniu w niemal całej Europie Środkowej, Północnej, częściowo Południowej i Wschodniej (Białoruś, Ukraina) towarzyszyć będzie ascendent w Raku oraz Medium Coeli w Rybach. Na Zachodzie Europy ascendent będzie mieć miejsce w Bliźniętach a MC w Wodniku. W Warszawie stellum planet obejmujące Słońce w Baranie, Wenus i Neptuna w Rybach wskakuje do domu X.

Horoskop ten ma całkiem pustą (nie licząc południowego węzła księżycowego) dolną połówkę. Silna obsada góry horoskopu, a także obecność Słońca w domu X, jest zapowiedzią fundamentalnie istotnych zdarzeń, które będą mieć konsekwencje dla losów tego rejonu świata, w tym Polski.

Słońcu towarzyszyć będzie Wenus w Rybach, której bliskie położenie Słońca jest jej tzw. „spaleniem”, tradycyjnie w astrologii oznaczającym niekorzystne, niepomyślne lub co najmniej nietypowe działanie planety. Wenus jest wprawdzie w wyniesieniu w Rybach, ale jednak spalenie przez Słońce może oznaczać, że symbolizowane przez nią wartości nie będą miały się najlepiej.

Wenus jest symbolem kobiecości, seksualności, przyjemności, zabawy, komfortu i szczęścia, i przynależy wraz z Jowiszem do grupy tzw. benefików (planet dobroczynnych). Niewątpliwie w nadchodzącym rok solarnym nie ma co liczyć na powrót do komfortu w spędzaniu wolnego czasu, masowych imprezach rozrywkowych, koncertach, weselach, podróżowaniu, wypoczynku, rekreacji, randkowaniu itd.

Nawet jeśli w większości państw zostaną zniesione lub mocno poluzowane obostrzenia i zakazy, to jednak strach, niepewność i fobie wygrają nad lekkością i przyjemnością. Słońcu i Wenus bowiem towarzyszy koniunkcja napędzającego lęki Neptuna. Ale wpływy Neptuna mogą przynieść zgoła odmienną reakcję – pojawienie się swoistych subkultur, dziwactw, chęć ekstatycznego odreagowania blokad, restrykcji i ograniczeń, przypominające sceny Dekamerona Boccaccia, a w krajowej wersji – z zakopiańskich Krupówek, gdzie po otwarciu stoków i pensjonatów ludzie oddawali się pijaństwu, bijatykom i innym ekscesom.

Osłabienie palącym Słońcem będzie mieć w Polsce jeszcze jedną konsekwencję – wściekłość, żal, poczucie bezsilności, buntu i cierpienia zmuszonych do rodzenia zdeformowanych płodów kobiet, co zafundowała im nasza autokratyczna władza działająca w porozumieniu z katolickimi fundamentalistami i hierarchią Kościoła.

Fatalnie wygląda pozycja Merkurego w tymże horoskopie – upadek z wygnaniem w Rybach plus wygnanie w IX domu. Merkuremu towarzyszy jeszcze kwadratura do Marsa. Podobnie poszarpany jest  Księżyc w XII domu, który znajdzie się w koniunkcji z Marsem oraz w kwadraturze z Neptunem.  Media nadal będą ulegać histerii i panice podkręcając apokaliptyczne nastroje, strasząc końcem świata, który związany jest z wirusem covid-19, z globalnym ociepleniem, wojnami, rywalizacją mocarstw i wieloma jeszcze innymi demonami, które rodzą się w infosferze. O ile byliśmy w ostatnich latach zalewani falą fakenewsów, trollingu i manipulacji, to w czekającym nas nowym roku solarnym zostaną przekroczone wszelkie możliwe granice. Dojdzie do tego spekulacja na rynkach finansowych i narastanie bańki na giełdach, co wzmacnia Jowisz w VIII domu.

Jednak znajdziemy w tym horoskopie również sporą dawkę optymizmu. Księżyc, z Marsem i płn. węzłem znajdą się w trygonie do Jowisza i Saturna. Powietrzna aktywizacja tych planet w domach VIII – XII sprawi, że po roku twardego saturnicznego ścisku i reżymu uaktywnią się artyści, twórcy, intelektualiści, duchowi nauczyciele i mędrcy, którzy pomogą nam lepiej zrozumieć to, co się dzieje ze światem. Zrozumiemy, że musimy się jakoś nauczyć żyć z nowymi zagrożeniami związanymi z wirusami, że to nie jest żaden koniec świata, tylko przejściowy okres transformacji i przebudowy, w którym znalazła się ludzkość.

Niebo w marcu

Słońce znajduje się w Rybach, by 20 marca o godzinie 10.37 wejść w znak Barana, co jest zarazem momentem wiosennego przesilenia oraz początkiem astronomicznej wiosny gdy Słońce w swojej pozornej (widocznej dla obserwatora z Ziemi) wędrówce po ekliptyce przecina równik niebieski. W Rybach znajduje się również Neptun. Z Wodnika do Ryb przewędruje Merkury, zaś z Ryb do Barana – Wenus. Mars znajduje się w Byku, by 04 marca wejść w znak Bliźniąt. Jowisz z Saturnem przebywają w Wodniku. Uran wędruje przez Byka, Pluton zaś przez Koziorożca. Nów Księżyca będzie mieć miejsce 13 marca w znaku Ryb, pełnia zaś 28 marca w znaku Wagi.

Świat w marcu

Wspomniana przeze mnie w lutowej prognozie figura latawca, która miała miejsce na pełni Księżyca 27 lutego, znajdzie swoją drugą odsłonę również na pełni Księżyca – 28.03.

Latawiec to rzadka i wyjątkowo pomyślna figura i pojawia się średnio raz na 2-3 lata. W roku 2021 mamy jednak do czynienia z prawdziwym fenomenem – dwukrotnym, miesiąc po miesiącu, pojawieniem się jej na niebie. W obu przypadkach latawiec formuje się na pełni Księżyca, czyli w momencie, który raczej kojarzy się z manifestacją napięcia, rozładowaniem, kryzysowym przesileniem. Co więcej, wszystko się odbywa w apogeum histerii spowodowanej przez nowe mutacje wirusa SARS-CoV-2. Zaczęły się pojawiać ponure analizy sugerujące, że nowe mutacje wirusa są odporne na szczepionki, że nasz układ odpornościowy sobie nie radzi z tymi mutacjami. Wizja końca pandemii zaczyna się zatem oddalać, a pesymizm związany z szybkim pokonaniem wirusa narasta coraz mocniej.

Media straszą mutacjami wirusów wykorzystując ludzką niewiedzę i lękowe fobie, gdyż naturą wirusów jest to, że właśnie ciągle mutują, a niektóre wirusy mutują niezwykle szybko i intensywnie, dlatego nie jesteśmy w stanie stworzyć szczepionki przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu C, gdyż ciągle powstaje cała masa podtypów tego wirusa, więc dzisiaj opracowana szczepionka nie jest już za parę miesięcy skuteczna. Podobnie ma się sprawa z grypą. Szczepionki są przygotowywane na bazie DNA wirusa grypy, który panuje w danym roku. W kolejnych sezonach możemy mieć już do czynienia z innymi wirusami, z innych grup i typów, co szczepienia przeciw grypie czyni mało skutecznymi. Trzeba też nadmienić, że przełom lutego i marca to typowy okres, w którym choroby wirusowe są na północnej półkuli wyjątkowo aktywne, a zachorowania wysokie.

Jak więc można zinterpretować pomyślne, szczęśliwe przesłanie latawca, któremu towarzyszy pełnia, wraz z eksplozją paniki i lęku związaną z pandemią, zapowiedź kolejnych restrykcji i ograniczeń?

Tego typu procesy i zjawiska są dość dobrze opisane w obszarze psychologii społecznej, obserwujemy je na rynkach finansowych, w kulturze masowej. Przesilenia i przełomy najczęściej mają miejsce wtedy, gdy dochodzi do „zmęczenia materii”, co przejawia się np. poczuciem wyczerpania, rezygnacji, poddania. Gdy energia się długo kumuluje w postaci np. stresu, nie da się tego stanu utrzymać w nieskończoność. Stąd się pojawiają krachy giełdowe będące zwieńczeniem bessy, wybuchające rewolucje wtedy, gdy zaczyna się poprawa, ciemna noc koszmarów poprzedzająca nadciągający świt.

Skupieni mocno na medialnych przekazach z frontu wojny z wirusem, czekający z nadzieją na to, że nauka pomoże pokonać covid-19, zapominamy, że tego typu procesami sterują cykle kosmiczne. Epidemie bowiem wybuchają, a potem przemijają. W obu przypadkach jest to zagadkowe i dziwne. Dlaczego dochodzi w pewnym momencie do wybuchu epidemii, a potem do jej zakończenia?

Teoretycznie epidemie powinny się rozwijać wykładniczo doprowadzając do masowego zakażenia wszystkich organizmów, które są dla wirusa celem, ale tak się nie dzieje. Każda pandemia się bowiem kiedyś kończy, tak jak kończy się każdy kryzys, żałoba, władza jakiegoś wodza, potęga imperium, lato i zima… I choć wirus SARS-CoV-2 pozostanie z nami na zawsze, to jednak jego zjadliwość i agresywność zacznie słabnąć, a w kolejnych latach choroba covid-19 stanie się chorobą endemiczną, jak współcześnie ma to miejsce z wirusem hiszpanki, który sto lat temu zabił blisko 100 mln osób, dziś zaś jest wirusem sezonowej grypy.

Astrologiczny przegląd

W tradycyjnym horoskopie Francji – chrztu Chlodwiga – Saturn znajdzie się w opozycji do Saturna, co może oznaczać duże napięcia polityczne i społeczne związane z konsekwencjami obostrzeń narzuconych przez francuski rząd. Dodatkowo opozycja Saturna do Marsa horoskopu prezydenta Macrona oraz Pluton na descendencie horoskopu prezydentury osłabia jego pozycję przez zbliżającą się prezydencką kampanią wyborczą.

Wielka Brytania żegnać się będzie z populistyczną iluzją związaną ze złudnymi korzyściami, jakie miał jej przynieść Brexit. Kwadratura Urana z Marsem w horoskopie Anglii, a także Plutona do Księżyca horoskopu rządu premiera Johnsona, są zapowiedzią poważnego osłabienia jego pozycji oraz wzrostu niezadowolenia Brytyjczyków, którzy czekali na brexitową mannę z nieba.

Bruksela szykuje się do wdrożenia nowego budżetu UE i pakietu stabilizacyjnego. Nadzieje związane z uruchomieniem potężnych funduszy mogą okazać się nadmierne i nazbyt optymistyczne. Unię Europejską czeka bowiem trudna i kryzysowa wiosna. Opozycja Urana oraz kwadratura Saturna do Słońca UE zapowiadają ciężkie batalie związane z pandemicznymi ograniczeniami i problemami, które to wywołuje. Nadzieją dla UE jest tranzyt Jowisza przez Słońce Traktatu z Maastricht – kodyfikującego wspólnotę europejską porozumienia.

Wydawać by się mogło, że na Węgrzech nie ma szans na jakąkolwiek zmianę polityczną, a pozycja premiera Victora Orbana jest niewzruszalna. Jednak tranzyt Urana przez Imum Coeli horoskopu odzyskania niepodległości z roku 1989 roku jest zapowiedzią potężnych wstrząsów politycznych, które czekają Węgry. Być może porozumienie węgierskiej opozycji daje jej szansę na pokonanie węgierskiego dyktatora.

Dyrekcja Jowisza przez Marsa horoskopu Białorusi sprawia, że wraz z wiosną wrócą uliczne protesty, a zarazem wróci przemoc pałujących ludzi tituszek Łukaszenki.

Wsadzenie do łagru Nawalnego nie oddali problemów, z którymi będzie się musiał zmierzyć Władymir Putin. Dyrekcja Słońca przez Neptuna w horoskopie federacji Rosyjskiej, a takżeSaturn na Księżycu, Pluton na Marsie oraz kwadratura Urana do Księżyca IV kadencji prezydenckiej zapowiada być może jeden z najtrudniejszych dla Putina momentów w jego politycznej karierze. Pozycja prezydenta Rosji będzie się chwiać, notowania poparcia spadać, a na Rosję zwalać się będzie masa nieszczęść.

Po błyskotliwym i efektownym początku prezydentury Joe Bidena nadchodzi pierwszy kryzys jego rządów. Tranzyt Neptuna przez Imum Coeli horoskopu Bidena sprawi, że jego gwiazda może nieco zbladnąć, a nadzieje związane z jego prezydenturą nieco się rozwieją.

Na globalnych rynkach trwa hossa, która zamieniła się w spekulacyjną bańkię, co między innymi nieźle widać na spółkach nowoczesnych technologii oraz w nieruchomościach. Jowisz na Słońcu horoskopu technologicznego wskaźnika nowojorskiej giełdy NASDAQ rozpędza rynek do czerwoności. Jeszcze lepiej widać to na kryptowalutach, zwłaszcza na bitcoinie. I choć to w sumie niszowy rynek, to nieźle widać tu nakręcanie się spekulacyjnej bańki. Dyrekcyjny Pluton wędruje przez Słońce horoskopu bitcoina, co sprawiło, że od października 2020 BTC wzrósł o 400%. Jego imponujący skok w górę przypomina słynną holenderską gorączkę tulipanową – jedną z najbardziej znanych spekulacyjnych historii z dziejów wolnego rynku.

Kraj

W dwóch kluczowych dla Polski horoskopach – hipotetycznym horoskopie chrztu Polski –  zrekonstruowanym w latach dziewięćdziesiątych w kręgu uczniów Leszka Weresa (jest ich kilka wersji), kulturowym horoskopie z 966 roku, Księżyc znajduje się w jedenastym stopniu Wodnika. W innym bardzo ważnym dla współczesnych dziejów Polski horoskopie – kosmogramie III RP – Księżyc znajduje się w trzynastym stopniu Wodnika. Bliskość położeń Księżyca w obu horoskopach sprawia, że gdy mają miejsce jakieś ważne tranzyty, oba punkty będą aktywizowane w podobnym czasie. W trzydziestoletnich dziejach III Rzeczpospolitej doszło kilkukrotnie do takich ważnych tranzytów planet wolno wędrujących (od Jowisza w górę).

Cykl tranzytującego Jowisza trwa dwanaście lat, więc Jowisz zdążył przejść dwukrotnie przez Księżyc w obu horoskopach – w latach 1997 i 2009. W każdym z tych przypadków Jowisz zadziałał klasycznie – opiekuńczo, wspierająco i pomocniczo niosąc ochronę i pomyślność Polsce i Polakom.

Jowiszowa ochrona przyniosła nam w 1997 roku zaproszenie Polski do członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim (Polska weszła do NATO w 1999 roku). Prawodawczy, niemal klasyczny, wpływ Jowisza, jaki przejawił się w roku 1997, to uchwalenie i wejście w życie Konstytucji Rzeczpospolitej Polski – najważniejszego aktu politycznego, który kształtuje system ustrojowy państwa polskiego.

W roku 2009 Jowisz uchronił nas przez katastrofalnymi konsekwencjami kryzysu ekonomicznego, który wybuchł we wrześniu 2008 roku po bankructwie banku inwestycyjnego Lehman Brothers, co pamiętamy z ikonicznej wersji Polski jako „zielonej wyspy”. Gdy na świecie szalał kryzys, a recesja pogrążała europejskie gospodarki, Polska jako jedyny kraj w całej UE uniknęła recesji, więc na mapach ekonomicznych zaznaczana była zielonym kolorem (kolor wzrostu wskaźników ekonomicznych) na tle powszechnej w całej Europie recesji (kolor czerwony).

Wolniej wędrujący Saturn (cykl 29 lat) przewędrował jednocześnie przez Księżyc chrztu i III RP tylko raz – w roku 1993. W tymże roku po burzliwych dyskusjach na temat rozrodczości, radykalnie zaostrzono ustawę antyaborcyjną (w horoskopie III RP blisko Księżyca w Wodniku znajduje się również Wenus reprezentująca kobiecość i seksualność). Tranzyt Saturna przyniósł również dotkliwy i bolesny dla wielu Polaków kryzys związany z transformacją ustrojową, ekonomiczne problemy, upadek PRL-owskiego przemysłu. Towarzyszyły temu także odważne, ale trudne, wzbudzające gorące dyskusje, reformy sygnowane postacią Leszka Balcerowicza.

W ostatnim trzydziestoleciu doszło jeszcze do jednego ważnego astrologicznego tranzytu przez Księżyc w horoskopie chrztu i III RP, do tranzytu Urana w roku 1999. W roku tym zostały wdrożone cztery bardzo ważne reformy rządu Buzka. Była to brawurowa i odważna próba zreformowania państwa, nie do końca udana. Z tych czterech reform przetrwała jedynie reforma samorządowa.

Po tych trzydziestu latach znów wokół Księżyca w obu ważnych dla Polski horoskopach sporo się dzieje. Jowisz po raz trzeci dokonał tranzytu przez Księżyc w obu horoskopach w lutym 2021. Zakładając, że dwukrotnie chronił Polskę przed ciężkimi, kryzysowymi doświadczeniami, można mieć nadzieję na to, że Jowisz pozwoli ocalić demokrację, gdyż konsekwentnie postępujemy w kierunku autorytarnej, katolicko-narodowej, populistycznej dyktatury.

Niestety, nie można tego powiedzieć o Saturnie, którego tranzyt przez Księżyc dopiero się zaczyna. Saturn przewędruje przez Księżyc horoskopu chrztu w marcu, lipcu i grudniu. Zaś przez Księżyc w horoskopie III RP – w kwietniu, czerwcu i styczniu 2022.

Symptomy są aż nadto widoczne. Władza w myśl stalinowskiej zasady, że „walka klasowa narasta wraz z postępem rewolucji”, twardo przykręca śrubę na polu obyczajowym: wyrok pseudo Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego ustawę antyaborcyjną), na razie nieudana – próba zniszczenia niezależnych mediów, katolicka indoktrynacja szkolna, odbijanie wyższych uczelni, samorządów i kultury.

Jakkolwiek oceniamy obecną sytuację, wszystko wskazuje na to, że kolejne miesiące przyniosą sporo ważnych zdarzeń na polu politycznym i społecznym. Ale jeśli uwzględnimy szerszy kontekst, to wspominana wyżej ponura perspektywa staczania się w dyktaturę nieco zmienia swój obraz. Czeka nas bowiem kumulacja innych, bardzo ważnych zdarzeń, które pozwalają nam postawić tezę, że rządy prawicowej koalicji zmierzają w kierunku dezintegracji, a proces ten z wiosną mocno przyspieszy.

W horoskopie kongresu założycielskiego Prawa i Sprawiedliwości Saturn rozpocznie tranzyt przez Imum Coeli, co jest wydarzeniem bolesnym, ciężkim i kryzysowym. Saturn będzie tranzytować IC tegoż horoskopu w kwietniu, lipcu i styczniu 2022. Zaś w horoskopie rejestracji PiS progresywny Księżyc przewędruje przez Plutona.

Wojna na łonie prawicowej koalicji, afera wokół prominentnego działacza PiS, prezesa Orlenu Daniela Obajtka, spadek notowań rządzącej formacji – to wszystko nie pozostanie bez konsekwencji dla rządów narodowej prawicy.

Dochodzi do tego trzecie przejście Neptuna przez Księżyc oraz Urana przez ascendent w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego, co sprawia, że „coś” bardzo ważnego czeka obecną władzę w skali najbliższych dwóch – trzech miesięcy. Prawdopodobnie będzie to dość gwałtowny wybuch społecznego niezadowolenia, długo kumulowanego napięcia i frustracji niektórych grup społecznych, jak młode kobiety ze Strajku Kobiet, wykończeni lockdownami przedsiębiorcy, sfrustrowana ograniczeniami i rygorami młodzież. Protesty te wybuchną w okresie kwiecień-czerwiec lub jesienią.

Czy dojdzie do wcześniejszych wyborów? Jest to mało prawdopodobne, a przynajmniej w roku 2021. Nikomu się bowiem do nich nie spieszy. I choć koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości zaczynają ostrą grę z Kaczyńskim, to jednak wątpliwe jest, czy dojdzie do trwałego rozpadu sojuszu na prawicy. Prawdopodobnie wstrząsana konfliktami, wojnami, podjazdami koalicja dotrwa do końca kadencji, ewentualnie na kilka miesięcy przez wyborami dojdzie do taktycznego wyjścia Porozumienia Gowina lub Solidarnej Polski z koalicji, gdyż zarówno Gowin, jak i Ziobro doskonale sobie zdają sprawę, że Kaczyński nie przyjmie ich na listę wyborczą.

Na opozycji też zaczęły się ciekawe manewry. Niewiele możemy powiedzieć o przyszłości Polski 2050 Szymona Hołowni, gdyż nie jest znana jego godzina urodzenia, a sama partia jest jeszcze w fazie rejestracji. Wysokie notowania Polski 2050 mogą być jednak przejściowe lub przewartościowane, co miało miejsce np. z Ruchem Palikota, Nowoczesną, Ruchem Kukiza.

I choć na Platformie Obywatelskiej wielu komentatorów już położyło krzyżyk, to jednak zauważalna jest aktywizacja przewodniczącego PO Borysa Budki. Nie jest on jednak w łatwym okresie życia. Uran na Medium Coeli oraz Neptun na Słońcu sprawia, że partia pod jego przywództwem dokonała odważnego i ryzykownego zwrotu dotyczącego poparcia postulatu liberalizacji ustawy antyaborcyjnej – bardziej, niż miało to miejsce przed rokiem 2020.

Gospodarka

Polska gospodarka – jako całość – nieźle zniosła kryzys wywołany pandemią covid-19. Na tle innych krajów UE i OECD mamy stosunkowo niewielki spadek PKB. Ten optymistyczny obraz zaciemnia tragedia tysięcy przedsiębiorców z obszaru hotelarstwa, gastronomii i branży fitness, którzy na skutek lockdownów zaliczyli potężne straty. Niepokojąco również zaczyna wyglądać kwestia narastającego długu oraz inflacji. I choć na globalnych rynkach narasta spekulacyjna bańka, polski rynek akcyjny uważany jest za atrakcyjny i niedowartościowany, więc istnieje spory margines wzrostu warszawskiej giełdy. Jej wzrost – i to całkiem spory – zapowiada tranzyt Plutona przez Wenus i Słońce horoskopu futures WIG20. Jednak gdy nadejdzie pęknięcie światowej spekulacyjnej bańki, ten plutoniczny aspekt może szybko wyzerować wzrost, który się teraz pojawi na GPW.