Do góry

Prognoza rok 2022

Prognoza na rok 2022

Rok 2022

„Z tego, co widzę, Pan Bóg pracował przez sześć dni, ale potem spoczął na laurach!”

Éric-Emmanuel Schmitt „Dziecko Noego”

Rok 2022 i numerologia

Liczba roku 2022 redukuje się do szóstki. Symbolizuje ona stworzenie, gdyż wg Księgi Genesis szóstego dnia Bóg stworzył człowieka (Rdz.1. 26-27). Ale to właśnie z trzech szóstek składa się liczba Bestii (666) z Apokalipsy Janowej, co miało być parodią Trójcy Świętej. Apokalipsa liczbę 666 nazywa „liczbą człowieka”.

Szóstka to także liczba harmonii, symetrii, pokoju, współoddziaływania, piękna, rozwoju, małżeństwa. Grecy liczbę tę przyporządkowali hermafrodycie, istocie łączącej cechy zarówno męskie, jak i żeńskie. Sześcioramienna gwiazda dawidowa – symbol Izraelitów – to połączone ze sobą dwa trójkąty – pierwszy symbolizuje ogień, drugi wodę. Istnieje sześć grzechów przeciw Duchowi Świętemu i sześć cnót kardynalnych w buddyzmie. Pal go sześć! – to polecenie dla kata, by zadawał skazańcowi tortury. Szóstka (podobnie, jak piątka) symbolizuje hieros gamos – święte zaślubiny – nieba z ziemią, tantryczną ekstazę mistycznego połączenia przez rytuał seksualny.

Szóstka związana jest również z zodiakalnym znakiem Panny (dziewicy) i planetą Wenus, stąd zjawisko prostytucji świątynnej doskonale znane historykom i badaczom religii. To także liczba opiekująca się westalkami (łac. virgo Vestalis) kapłankami-dziewicami bogini ogniska domowego Westy, gdyż przez długi czas było ich właśnie sześć. Szóstka w numerologii symbolizuje pracę, trud, poświęcenie, oddanie, miłość macierzyńską i opiekuńczą, dyscyplinę, porządek, ład, zarządzanie, zdrowie, stabilizację i równowagę. Ma związek z naturą, przyrodą, rolnictwem, żywnością, pogodą.

Symbolizująca stabilizację i przewidywalność liczba sześć sprawia, że z reguły lata pod jej patronatem są spokojne. Szóstka wspiera pragmatyzm i racjonalne działania oparte na współpracy i porozumieniu. Jednak liczba ta ma dwa oblicza: jedno święte, uzdrawiające, budujące i tworzące, drugie zaś diaboliczne. Takie też trendy i tendencje się przejawiają w latach pod patronatem tejże liczby.

Szóstkowy rok 1995 był całkiem niezły rok dla gospodarki światowej, także i dla Polski. Denominacja złotówki sprawiła, że w naszych rękach znalazł się silny i stabilny pieniądz. Jednak ogniste wibracje liczb tworzących tę datę sprawiły, że zamiast stabilizacji, którą zwykle niesie z sobą szóstka, mieliśmy bardzo niespokojny politycznie rok, wywołany wygraną Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich i jednoczesną klęską Lecha Wałęsy.

W szóstkowym roku 2004, w którym łączyły się wodna dwójka i ziemska czwórka, miał miejsce największy atak terrorystyczny w dziejach Europy. W marcu w zamach bombowych w Madrycie zginęło 200 osób, 1600 zaś zostało rannych. Do dużego zamachu terrorystycznego doszło każe w moskiewskim metrze, gdzie zginęło 41 osób, a około 100 osób zostało rannych. Także w tym właśnie roku w Boże Narodzenie po trzęsieniu ziemi i fali tsunami w południowo-wschodniej Azji zginęło ponad 300 tys. osób.

Pomyślne, wspierające twórczy rozwój i postęp działanie oraz ekonomiczne oblicze szóstki przejawiło się w Polsce w 2004 roku, w postaci ambitnej próby przeprowadzenia ważnych reform w tzw. planie Hausnera. Wspierający rozwój, gospodarkę i przebudowę charakter tego roku najmocniej zamanifestował się polską akcesją do Unii Europejskiej.

Ponurość i diabelskość szóstki przejawiła się w roku 2013 dojściem do władzy twardych autokratów – prezydenta Chin Xi Jinpinga oraz prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro. Całkowicie odmienny – święty charakter tej liczby – dał znać o sobie w postaci pierwszej od stuleci dymisji papieża. Benedykt XVI zrezygnował z zasiadania na Piotrowym tronie. W konklawe wybrano na papieża reformatora Jorge Bergoglio, który przyjął imię świętego biedaczyny Franciszka.

Jaką energię przejawi szóstkowa natura roku 2022 – pragmatyczną, opiekuńczą i gospodarną, czy też piekielną i diaboliczną? Zapis liczby roku składa się z trzech dwójek. To wyjątkowe połączenie i niesie ze sobą istotne konsekwencje. Dwójka jest liczbą „księżycową”, co symbolizuje rozdarcie i rozdwojenie, emocje, chwiejność, zmienność, uleganie wpływom, nastrojom, lękom, fobiom i manipulacjom.

Ostatni raz gdy w dacie znalazły się trzy dwójki, miało miejsce w roku 1222. Wtedy to doszło do największego w dziejach Bliskiego Wschodu trzęsienia ziemi, które zniszczyło ważny ośrodek handlowy i port w Pafos na Cyprze. Połączenie aż trzech dwójek w zapisie daty roku 2022 sygnalizuje, że lęki i emocje będą odgrywać kluczową rolę w przebiegu zdarzeń. Poziom napięcia, niepokoju, strachu przed nieznanym, przed mniej lub bardziej realnymi zagrożeniami osiągnie iście gargantuiczny rozmiar.

Powodów do martwienia się i lęków jednak ludzkości nie brakuje. Ludzie epatowani dramatycznymi obrazami katastrofy klimatycznej, bombardowani informacjami związanymi z pandemią, nowymi zagrożeniami epidemicznymi, wojną, kryzysem ekonomicznym, drożyzną, uchodźcami, nową falą terroryzmu muzułmańskiego będą bardzo podatni na manipulację i histerię. To otwarte pole dla demagogów i populistów, którzy będą dawać łatwe odpowiedzi na trudne pytania.

Astrologia

Według starożytnej koncepcji chaldejskiego porządku planet rokiem 2022 będzie rządzić planeta Jowisz, przy czym mówimy o tzw. roku astronomicznym, który zaczyna się od wiosennego przesilenia – 20 marca i potrwa do kolejnego wiosennego przesilenia w roku 2023. Natura Jowisza jest szczęśliwa, opiekuńcza i ochronna, więc jest spora szansa na to, że od wiosny czeka nas spora dawka optymizmu.

W roku 2022 na niebie będzie nieco spokojniej, niż w latach poprzednich. Jednak dwie ważne astrologiczne konstelacje, które miały w roku 2021 wpływ na globalne zjawiska i procesy, będą nadal odczuwalne. Pierwszą z nich jest kwadratura Saturna w Wodniku z Uranem w Byku, do której doszło trzykrotnie.

Obie planety nie utworzą już ścisłego aspektu, ale między Saturnem i Uranem dojdzie do jednostopniowego kwadraturowego zbliżenia w styczniu oraz między wrześniem a listopadem. Będzie to jeszcze mieć wpływ na globalną sytuację, na kryzys związany z pandemią koronawirusa covid-19.

Drugą ważną konfiguracją planetarną jest pięciokrotna kwadratura wolno biegnących obiektów – ponurego władcy świata zmarłych Plutona w Koziorożcu z wywołującą konflikty, waśnie, spory i wojny współodpowiedzialną za wojnę trojańską Eris w Baranie, co miało miejsce w latach 2020-2021.

Obie planety – Pluton i Eris – stały się osią sporu w świecie astronomicznym, gdyż Międzynarodowa Unia Astronomiczna pozbawiła Plutona pozycji pełnoprawnej planety, z czym nie zgodzili się amerykańscy astronomowie, gdyż to właśnie Amerykanin Clyde Tombaugh ją odkrył. Ale i na polu astrologicznym Pluton i Eris weszły w ostre zwarcie. W roku 2022 zbliżą się jeszcze do siebie na odległość jednostopniowej kwadratury, co nastąpi we wrześniu.

Jowisz w Rybach i w Baranie

W astrologii tradycyjnej, w czasach sprzed odkrycia planet pokoleniowych, władztwo planet w znakach miało ustalony, harmonijny porządek i ład. Jowisz rządził znakiem Ryb (wraz ze Strzelcem). Żyjący w I w n.e. Antioch z Aten nazwał Jowisza „Panem Życia”. Tradycyjnie planeta ta bowiem symbolizowała szczęście, sukces, przypływ, wzrost, rozwój, ekspansję. Ryby zaś wiązano z płodnością, zdrowiem, szczęściem, bogactwem. Istnieje jeszcze jedno bardzo ważne odniesienie związane ze znakiem Ryb – to religia. Jowisz w astrologii symbolizuje filozofię, etykę, prawo, moralność, zasady, porządek społeczny i prawny. Zasady te bezpośrednio wywodzą się z wielkich systemów religijnych opartych na teologii. Współczesne systemy prawne pochodzą właśnie od religii i religijnych koncepcji dobra, które pochodzi od Istoty Najwyższej. Jowisza z Rybami zatem wiele wiąże i łączy.

Zważywszy na siłę Jowisza w znaku Ryb oraz chaldejskie przyporządkowanie Jowisza do roku 2022 można wiązać z tym ingresem spore nadzieje. Poprzednim razem Jowisz przebywał w Rybach w roku 2010. Na świecie był to czas odbijania się światowej gospodarki po kryzysie z roku 2008. W Polsce całkowicie odmiennie, poprzez  tragiczne chwile po katastrofie smoleńskiej. Gdzie więc te pokojowe, pomyślne działanie Jowisza? I choć trudno to zrozumieć i zaakceptować, to jednak nawet w Polsce, w roku 2010, działanie Jowisza w Rybach przejawiło się wręcz klasycznie. Była to bowiem szansa na odbudowę narodowej jedności, tak jak się to działo np. w Stanach Zjednoczonych po zamachu na WTC. I choć Polacy tej sposobności nie wykorzystali, to jednak Wszechświat jest cierpliwy i rządzi się innymi prawami, niż retoryka politycznych i publicystycznych sporów.

Co przyniesie światu wkraczający w znak Ryb Jowisz? Będzie on obecny w znaku Ryb od początku roku, aż do połowy maja i wkroczy w znak Barana, w którym będzie przebywać do końca października. Na skutek retrogradacji wróci do Ryb, by 20 grudnia ponownie wkroczyć w znak Barana.

Jowisz wkracza w Ryby w trakcie kataklizmu, jakim była pandemia. Nie chodzi tu o ilość ofiar, gdyż 5 mln osób zmarłych na covid w porównaniu z innymi, historycznymi pandemiami nie jest liczbą ogromną. Ostatnia duża pandemia – grypy hiszpanki z 1918 roku pochłonęła blisko 100 mln ofiar, epidemia dżumy z XIII zabiła 25% ziemskiej populacji. Pandemia była jednak katastrofą kulturową, społeczną, emocjonalną, polityczną i ekonomiczną. Jej ofiarami są nie tylko zmarli i chorzy z ciężkimi powikłaniami. Ofiarami covida jest również prawda, wolność osobista, poczucie bezpieczeństwa, zaufanie do państwa i instytucji.

Od połowy maja do niemal końca roku Jowisz będzie przebywać w znaku Barana. Poprzednio przebywał w nim w roku 2011. Jowisz potęguje, wzmacnia i rozwija procesy, które są typowe dla danego znaku. Jowisz bywa zwykle przyjazny i pomyślny, ale jego ekspansywna i rozszerzająca zakres działania natura może też stymulować i rozkręcać zjawiska, które choć są spektakularne, to także dramatyczne. Tak też było w marcu 2011, gdy doszło do trzęsienia ziemi u wybrzeży Japonii oraz fali tsunami, która doprowadziła do katastrofy elektrowni atomowej w Fukusimie.

Naturą Barana jest walka, rywalizacja, ostre, agresywne działania, więc tranzyt Jowisza przez znak Barana może wyzwolić mocarstwowe ambicje, nacjonalistyczne zadęcie i wojowniczą retorykę zachęcając do „prężenia muskułów” i naciągania struny w politycznych grach i manewrach.

Figury planetarne w roku 2022
Słabnące kwadratury między Saturnem i Uranem oraz Plutonem i Eris powoli tracą swoją drastyczną i radykalną siłę, ale jeszcze będą mocno aktywne wchodząc w skład twardych figur – zwłaszcza tzw. półkrzyży, których w roku 2022 utworzy się aż jedenaście. Półkrzyż to figura w kształcie litery T i jest sformowana z trzech nieharmonijnych aspektów – jednej opozycji i dwóch kwadratur. Ma naturę agresywną, ale zarazem pasywną, gdyż nie jest pełnym krzyżem i ma niejako „utrącone” jedno ramię. Półkrzyże często zapowiadają napięcie, konflikty, konfrontację, agresję, katastrofy i wstrząsy.

Półkrzyże będą się formować na pełni i na nowiu, i poza lutym i marcem, będą obecne w każdym miesiącu, w październiku nawet dwukrotnie. Będziemy jednak świadkami pewnego fenomenu i ciekawego zjawiska. Niemal każdemu półkrzyżowi będzie towarzyszyć tzw. trójkąt syntetyczny, zwany „klinem”. Trójkąty są w astrologii uważane za pomyślne i harmonijne figury. Specyfiką trójkąta syntetycznego jest to, że składa się z jednego nieharmonijnego aspektu (opozycji) i dwóch harmonijnych (sekstyla i trygona). Jest to zatem dynamiczna figura niosąca pewne napięcie, ale prowadząca w stronę pozytywnych i konstruktywnych rozwiązań. Oznacza to, że nawet jeśli na skutek półkrzyży będzie dochodzić do dużych napięć i konfrontacji, jest nadzieja zgodnie z taoistyczną ideą chińskiego znaku wei-ji sygnalizującego kryzys i jednocześnie szansę, że trójkąt syntetyczny konsekwencje każdego ostrego i twardego półkrzyża zamieni na coś pozytywnego, niosącego rozwój i postęp.

W październiku utworzy się na niebie rzadka i niezwykle pomyślna figura tzw. latawca, co przyniesie światu wielką nadzieję. W roku 2021 na wiosnę dwukrotnie pojawiający się na niebie latawiec mocno osłabił na jakiś czas ekspansję pandemii poprzez szczepienia, odporność stadną i skuteczniejsze działania systemów opieki zdrowotnej. Jesienny latawiec może zapowiadać znacznie słabszą falę pandemii, niż miało to miejsce w dwóch poprzednich latach, masowe wdrożenie leku na wirusa oraz naturalny proces słabnięcia wirusa, wraz z bardziej efektywnym reagowaniem ludzkich systemów odporności na koronawirusa.

Zaćmienia
W roku 2022 będą mieć miejsce cztery zaćmienia. 30 kwietnia dojdzie do częściowego zaćmienia Słońca w znaku Byka – niewidocznego w Polsce. 15 maja dojdzie do całkowitego zaćmienia Księżyca w znaku Skorpiona, które będzie widoczne w Polsce przed wschodem Słońca. 25 października będzie mieć miejsce częściowe zaćmienie Słońca, możliwe do obserwacji w Polsce. 08 listopada dojdzie do całkowitego zaćmienia Księżyca w znaku Byka. Nie będzie ono widoczne w Polsce.

Gospodarka i ekonomia

Lata szóstkowe sprzyjają światowemu obiegowi ekonomicznemu. Tak było w latach 2013, 2004, 1995, 1986. Jednak tym razem może nie być już tak spokojnie i wzrostowo. Aktywizacja węzłów księżycowych w pasie Byk – Skorpion, gdzie dojdzie do zaćmień, sygnalizuje, że w roku 2022 może dojść do dużych i poważnych perturbacji w globalnej gospodarce.

Po wybuchu kryzysu w roku 2008 banki centralne w celu przeciwdziałania recesji zalały światową gospodarkę strumieniem pieniądza. Obawy klasycznych, liberalnych ekonomistów, że wywoła to inflację, nie potwierdziły się. Rynki rosły, giełdy biły rekordy, handel się rozkręcał, a wzrost cen był pod kontrolą. Wybuch pandemii przyniósł głęboki wstrząs na rynkach i w globalnej gospodarce. Banki centralne szybko podjęły działania interwencyjne i znów zalały rynki masą świeżej gotówki. No i znów to zadziałało, więc rynki się szybko odbiły, na giełdy wróciła hossa, handel i produkcja znów zaczęła mocno piąć się w górę.

Lewicowi ekonomiści tryumfalnie zaczęli ogłaszać kres klasycznej ekonomii, w której monetaryzm, trzymanie się ścisłych reguł i dyscypliny finansowej, nie ma już znaczenia, a interwencje stają się czarodziejską różdżką, która pozwoli rozwiązać wszystkie problemy ekonomiczne ludzkości. No i w ostatnich miesiącach magiczna różdżka przestała działać. Wyemitowany przez EBC, FED, centralny bank Japonii i Chin, ale i nasz rodzimy NBP, dług oraz polityka zerowych stóp procentowych rozkręciły spekulacyjne bańki na rynku nieruchomości, surowców, żywności, paliw.

Inflacja jest niezwykle groźna. To złudzenie, że wraz ze wzrostem cen, rosną pensje, więc jakoś się to wszystko kręci. Inflacja wywołuje szereg groźnych zjawisk w gospodarce. Biznes przestaje inwestować, gdyż przy spirali cen po prostu się to nie opłaca i niesie duże ryzyko, konsumenci nie oszczędzają, gdyż gotówka traci wartość, więc kupują co się da, ceny rosną, pojawia się presja na rządy, która jeszcze mocniej nakręca inflację. Ekonomiści nazywają to efektem drugiej rundy. Kończy się to zawsze tak samo – ekonomiczną katastrofą i kryzysem.

Gwałtownie rosnące ceny zmuszą banki centralne do podniesienia stóp procentowych, co spowoduje znaczące podrożenie kredytów, drastyczne obniżenie konsumpcji i spadek wzrostu gospodarczego. Zwykle to oznacza również pękanie baniek spekulacyjnych. Pierwszą ofiarą jest wielki chiński deweloper Evergrande. W Chinach szaleńczo budowano całe dzielnice i miasta, które stały puste. I choć wszystko się jakoś kręciło, zaczynają się kruszyć te budowane na propagandzie i sztucznej stymulacji procesy gospodarcze.

Nie ma wątpliwości, że czeka nas potężny, być może nawet głębszy, niż w roku 2008, kryzys ekonomiczny, gdyż rządy od blisko dwudziestu lat gaszą pożar benzyną. Bolesna lekcja ekonomii jest więc nieuchronna. Nie zostanie on już zasypany helicopters money – wielkimi emisjami banków centralnych, tak jak nie da się w nieskończoność leczyć kaca wódką. Kryzys jednak nie wybuchnie nagle i gwałtownie, lecz będzie mieć kilka odsłon.

Wielki krach z roku 2008 też poprzedzały ostrzegawcze sygnały, które zostały zignorowane. Już w roku 2006 i 2007 zaczęły się pierwsze bankructwa banków i funduszy inwestycyjnych, co zapowiadało wielki kryzys. Ale – tak jak dziś ma to miejsce również – ekonomiści uspokajali, że już nie będzie żadnych kryzysów, że współczesne gospodarki są na to odporne, że do kryzysu jest daleko.

Kiedy to nastąpi? Prawdopodobnie będzie to inny, niż wszystkie kryzysy, gdyż każdy krach miał zaszyte w sobie pewne innowacje. Nadchodzący też będzie nietypowy, być może kilkuetapowy przebieg. Pierwsze niepokojące zdarzenia będą mieć miejsce na rynkach jesienią – między wrześniem a listopadem. Kolejne – znacznie poważniejsze – wstrząsy czekać nas mogą w roku 2023 i 2024, gdy Pluton będzie naprzemiennie wkraczał w Wodnika i wracał do Koziorożca.

Nowe zagrożenia i wyzwania przynosi również kryzys energetyczny, jaki przewala się przez światową gospodarkę. Kryzys ten nie tyle jest związany z jakimś znaczącym niedoborem – surowców i źródeł energii, ile jest mieszanką kilku czynników, które mają wpływ na aktualną sytuację. Kilkuset procentowy wzrost cen gazu na giełdach, ograniczenia dostępu energii dla przemysłu, blokady towarów w portach, bezczynne fabryki samochodów, które czekają na elektroniczne komponenty z azjatyckich fabryk, puste półki i kolejki pod dystrybutorami paliwa w Wielkiej Brytanii, gwałtownie rosnące ceny praw emisji CO2, szalejąca inflacja, wzrost cen żywności, spekulacyjne bańki na rynkach finansowych i w budownictwie – to wszystko zmierza ku przesileniu, które może mieć gorącą i twardą formę.

Polityka, społeczeństwo, technologie, kultura, religia, zagrożenia, szanse

Polityka i społeczeństwo
Kwadraturowe napięcie między Saturnem w Wodniku, a Uranem w Byku manifestuje się w postaci postpandemicznego poważnego sporu mającego miejsce na styku tego, co prywatne, osobiste, niezależne, wolnościowe (Uran) wobec surowych wymagań i ograniczeń narzucanych przez rządy i władze w stosunku do zwykłych obywateli (lockdowny, rygory w przemieszczaniu się, zachowywaniu, maseczki, dyskusja na temat obowiązku szczepień).

Inne zwarcie – mrocznego władcy świata zmarłych Plutona w Koziorożcu z kłótliwą, chaotyczną Eris w Baranie również przyczyniło do potężnych napięć, jakie przetaczają się przez świat. Obok stellum w znaku Koziorożca z roku 2020, które przyniosło pandemię covid-19, kwadratura Plutona i Eris generuje groźny spór wstrząsający społecznymi relacjami w wielu miejscach na świecie.

Do oczu bowiem zaczęli sobie skakać zwolennicy szczepień z ich przeciwnikami. Ci pierwsi – odwołując się do nauki, społecznego porządku i dobra wspólnego – dążą do wprowadzenia obowiązku szczepień, wzywają do zaostrzenia represji wobec tych, którzy się szczepić nie chcą, ostro potępiają antyszczepionkowców oskarżając ich o irracjonalizm, rozprzestrzenianie fałszywych informacji, preparowanych fake newsów.

Publicyści i lekarze krytykują ich nazywając foliarzami. To szydercze określenie wzięło się z wędrujących po forach dla antyszczepionkowców remedium na szkodliwe fale telefonii 5G, za pomocą których spiskujący chcą przejąć kontrolę nad ludźmi.

Antyszczepionkowcy zaś czując silną presję, spychani na margines, wyszydzani, oskarżani o ciemnotę i szerzenie szkodliwych teorii zaczęli się ostro buntować. W wielu krajach doszło do masowych protestów, marszów, zamieszek i awantur. W Polsce doszło nawet do podpaleń punktów szczepień i prowokacyjnych akcji skierowanych wobec lekarzy. Konflikt ten oparty na dwóch całkowicie różnych wizjach porządków społecznych, odmiennych koncepcjach państwa, relacji władza – obywatel.

Nauka, technologie, kultura, religia
Kryzysy mają to do siebie, że znacząco przyspieszają postęp technologiczny. II Wojnie Światowej możemy „zawdzięczać” błyskawiczny postęp technologii kosmicznych. Zimnej wojnie – rozwój elektroniki, Internetu. Obecny kryzys wymusi postęp w technologiach pozyskiwania energii – jądrowych i termojądrowych. Zwłaszcza energetyka termojądrowa może definitywnie rozwiązać energetyczne problemy ludzkości, a przy okazji uwolni ludzkość od politycznych i militarnych zagrożeń płynących z rywalizacji o energetyczne zasoby. Perspektywa energii z fuzji jądrowej wydaje się na razie mglistą przyszłością, ale jeszcze w połowie lat sześćdziesiątych wydawało się, że lot na Księżyc jest abstrakcją. Zaledwie kilka lat później stało się to faktem. Energetyka odnawialna nie do końca spełni nadziei, które są w nie pokładane, gdyż jest droga, nieekologiczna, zawodna i niestabilna, i będzie jedynie dodatkiem do najbardziej efektywnego źródła energii, jakim są stabilne technologie jądrowe i termojądrowe.

Natura, przyroda, ekologia, klimat
Pandemia koronawirusa to nie tylko problem czysto biologiczny związany z przypadkowymi mutacjami genów wirusa. Jest pewną powtarzającą się zasadą, że wielkie pandemie opisane przez historyków poprzedzanie były jakimiś poważnymi zakłóceniami równowagi, co powodowało osłabienie zbiorowej odporności. Zwykle były to czynniki klimatyczne. Tak było w XIII wieku, gdy pandemię czarnej śmierci poprzedziło głębokie ochłodzenie klimatu – tzw. minimum średniowieczne (minimum Wolfa). Innym pandemiom towarzyszyły wojny, masowe migracje ludności i wojsk, gwałtowny rozwój przenoszących zarazki gryzoni lub owadów.

Problemem, z jakim mierzy się ludzkość, jest nie tyle sam wirus covid-19, ile pogarszająca się jakość życia mieszkańców wysoko uprzemysłowionych państw. To nie przejaw biedy lub zaniedbań, ale skutek pogarszającej się jakości żywności, wody, powietrza, negatywny wpływ czynników psychicznych związanych z rosnącą liczbą zaburzeń emocjonalnych mieszkańców zachodniej cywilizacji. Powoduje to inną, znacznie groźniejszą pandemię – chorób autoimmunologicznych.

Seria twardych kwadratur Urana z Plutonem sprzed siedmiu lat, obecne kwadratury Saturna z Uranem oraz kwadratury Plutona z Eris wyzwalają silne napięcia w subtelnych energiach, które na Wschodzie nazywane są praną, energią czi lub ki.

Rok 2022 będzie wyraźnie chłodniejszy i bardziej mokry – zwłaszcza w naszej części świata, niż lata minione. Powoli wkraczamy w cykl chłodniejszych lat związanych ze słabnięciem aktywności słonecznej (minimum Landscheidta). Proces ten zostanie zauważony w skali najbliższych kilkunastu lat.

Nadzieje
Jowisz wkraczając w znak Ryb przyniesie dużą dawkę pozytywnej energii przestraszonym, przygnębionym, umęczonym ograniczeniami i restrykcjami ludziom na całym świecie. Zaczną się odbudowywać usługi, handel, podróże, rekreacja. Odzyskiwać stabilizację zaczną systemy opieki zdrowotnej, a poziom zachorowań na koronawirusa zacznie spadać. Ożywać zacznie aktywność społeczna i kulturalna. Ludzie zaczną się ze sobą spotykać, rozmawiać, spędzać czas, tak jak to lubią i jak tego potrzebują.

I choć Jowisz będzie przebywać w znaku Ryb tylko sześć miesięcy, to jego tranzyt przez znak swojego dawnego władztwa przyniesie nadzieję. Potrzeba współpracy, pomaganie potrzebującym, dążenie do pokojowych rozwiązań konfliktów i sporów będzie antidotum na egoizm, agresję, przemoc i nacjonalistyczną retorykę napędzania na siebie ludzi i szukania wroga.

Zagrożenia
I choć wydawało się, że populistyczna fala zaczyna przemijać, to jednak nasilenie się globalnych lęków, nowe fale migracji i ekonomiczny kryzys spowoduje, że przestraszeni ludzie znów zaczną się rozglądać za groźnymi demagogami, silnymi wodzami, którzy ich uchronią od zagrożeń, za świętymi Mikołajami uprawiający opiekuńczą politykę rozdawnictwa.

Starożytny historyk Tukidydes w swoim dziele „Wojna peloponeska” opisał pułapkę polegającą na nieuchronnym zwarciu między mocarstwem a szybko zbrojącym się sąsiadem. Oznacza to zwykle przymus zaangażowania w konflikt neutralnych stron. Opisana przez Tukidydesa sytuacja zaczyna eskalować na Dalekim Wschodzie, gdzie w kolejnych latach będzie się nasilała konfrontacja między Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami (Taiwan, Korea Południowa, Australia). To groźna sytuacja, gdyż łatwo może prowadzić do wojny. W kolejnych latach (2024-2026) dojdzie do zmiany znaków w tranzytach Urana, Neptuna i Plutona, i wtedy basen Morza Wschodniochińskiego stanie się areną największej rywalizacji mocarstw w dziejach świata.

Europa

Decyzja o uwspólnotowieniu długu krajów członkowskich Unii Europejskiej przypomina tzw. moment Hamiltonowski. To właśnie sekretarz skarbu Alexander Hamilton doprowadził do zjednoczenia stanów Ameryki poprzez zaciągnięcie wspólnego długu. Podobny proces w UE kieruje ją w stronę federalizacji. Kluczem do tej decyzji był wstrząsowa opozycja Urana do Słońca horoskopu Unii Europejskiej z roku 2021. Dyrekcja Saturna przez Medium Coeli horoskopu wejścia w obieg eurowaluty sygnalizuje przełomowy moment dla unijnej gospodarki. Bardzo ważne zdarzenia miało miejsce również w horoskopie Traktatu z Maastricht, gdzie Saturn po 29 latach domknął cykl swojego obiegu.

W unijnych horoskopach mocno powieje optymizmem. W horoskopie Traktatów Rzymskich Jowisz przejdzie przez Słońce i descendent. W horoskopie Traktatu z Maastricht Saturn kończy twardą koniunkcję do Słońca. Wiosną Jowisz na Księżycu tegoż horoskopu zapowiada przyspieszenie w procesie przebudowy unijnej gospodarki w ramach Funduszu Odbudowy. Nieco więcej niepokoju widać w horoskopie strefy Schengen. Kwadratura Neptuna do Słońca w tym horoskopie oraz Neptun na Imum Coeli w horoskopie otwarcia granic napełnią lękiem Europejczyków przed falą uchodźców z tradycyjnych południowych szlaków, jak i z nowych – wschodnich, które są „dziełem” prezydentów Łukaszenki i Putina. Dojdzie do tego większa aktywność muzułmańskich terrorystów, niedobitków ISIS (Państwa Islamskiego). Na szczęście Neptun na IC horoskopu otwarcia granic kończy tranzyt w lutym, a w drugiej połowie roku zastąpi go pozytywnie działający Jowisz, co oznacza, że Unii uda się ocalić wspólnotę opartą na swobodnych przemieszaniu się, transporcie i turystyce po pandemii i zagrożeniach związanych z atakiem unijnych granic. W styczniu po raz trzeci Uran przewędruje przez horoskop rozszerzenia Unii w 2004 roku, co zapowiada domknięcie procesu dyscyplinowania zmierzających w stronę populistycznych półdemokracji nowych członków UE. Bardzo dobry rok szykuje się dla przewodniczącej komisji – Ursuli von der Leyen. Jowisz na Medium Coeli wzmocni jej pozycję i znaczenie w unijnej biurokracji.

Niemcy po epoce Angeli Merkel wejdą w okres przejściowy z poczuciem osłabienia i niepewności. Uran na Marsie horoskopu Republiki Federalnej Niemiec zapowiada nasilenie się politycznego ekstremizmu. W innej wersji horoskopu RFN sytuacja wygląda znacznie gorzej. Wędrujący przez Imum Coeli Uran oraz dyrekcja Słońca przez Saturna zapowiadają ostry i głęboki kryzys. Podobnie niespokojne aspekty widać w horoskopie Republiki Weimarskiej – opozycja Urana do Słońca. Absurdalna decyzja o likwidacji energetyki jądrowej i uzależnianie się od rosyjskiego gazu ujawnia poziom penetracji niemieckiej gospodarki przez rosyjską agenturę. W Austrii znów dojdzie do dużych politycznych zawirowań. Saturn w kwadraturze do Słońca oraz Uran na ascendencie horoskopu republiki zapowiadają rok pełen wstrząsów.

Początek roku będzie niespokojny dla Francuzów. W tradycyjnym horoskopie chrztu Chlodwiga Saturn przewędruje przez Imum Coeli zapowiadając nasilenie się społecznych napięć, jakimi mogą być problemy z arabską mniejszością, muzułmańskim terroryzmem oraz spory z drobnymi przedsiębiorcami, zwanymi ruchem żółtych kamizelek. Dyrekcyjny Jowisz na MC horoskopu V Republiki sprawia, że raczej nie dojdzie do populistyczno-nacjonalistycznej rewolucji w wiosennych wyborach prezydenckich we Francji, czyli zwycięstwa Marine Le Pen. I choć w horoskopie Emmanuela Macrona jest sporo zawirowań, to jednak u jego głównej konkurentki sytuacja wygląda bardzo słabo. Saturn w opozycji do Słońca oraz kwadratura Urana nie zapowiadają zwycięstwa Marine Le Pen.

Powolne wychodzenie Brytyjczyków z pobrexitowego szoku zapowiada tranzyt Jowisza przez Księżyc horoskopu Anglii oraz Jowisz na descendencie horoskopu Zjednoczonego Królestwa. Rok 2022 będzie jednak bardzo trudny dla premiera Borisa Johnsona. Kwadratura Plutona do Księżyca, Saturn w opozycji do Marsa oraz Uran na descendencie w horoskopie jego zaprzysiężenia zapewnią mu solidny ból głowy.

Włochom nie uda się szybko odzyskać wysokiego ekonomicznego tempa. Słabość gospodarki zapowiada opozycja Saturna do Marsa w horoskopie republiki. Papież Franciszek stanie wobec bardzo trudnych decyzji. Tranzyt Neptuna przez Słońce papieskiego ingresu może oznaczać poddanie się Franciszka w walce nadużyciami w Kościele. Hiszpania wiosną złapie wiatr w żagle, w czym pomoże progresja Księżyca do Barana. Holendrów i Belgów czeka ciężki początek roku.

Na Bałkanach znów zrobi się groźnie. Dyrekcyjna opozycja Urana do Słońca horoskopu Serbii, dyrekcyjna wędrówka Plutona przez Księżyc w horoskopie Słowenii i Chorwacji, zapowiadają powrót demonów nacjonalizmu oraz intensywne działania rosyjskiej polityki w regionie. Grecy znów będą mieć problem z napływem uchodźców. Neptun na MC horoskopu republiki z 1974 roku zapowiada również duże straty związane z naturalnymi kataklizmami. Jednak w horoskopie niepodległości z 1822 powieje optymizmem. Powrót turystów bardzo ucieszy greckich hotelarzy i restauratorów.

Dla Skandynawów szykuje się mocny i ważny rok. Tranzyt Plutona przez MC oraz progresja Słońca w znak Barana w horoskopie Finlandii zapowiada duży polityczny zwrot w dotychczas neutralnej polityce Helsinek, co być może rozpocznie dyskusję o wejściu Finlandii do NATO. Szwedzi będą się musieli zmierzyć ze swoją polityką wobec imigrantów. Saturn w opozycji do Księżyca oraz Uran w kwadraturze do Księżyca zapowiadają społeczne niepokoje oraz wzrost nastrojów antyimigranckich. Dużo spokojniej po dużym skoku zachorowań na covid zapowiada się sytuacja w Norwegii. Księżyc na IC horoskopu niepodległości zapowiada poprawę sytuacji w tym kraju.

Ciężkie chwile czekają kraje nadbałtyckie. W horoskopie Litwy z 1917 roku Uran znajdzie się w opozycji do Księżyca a progresywne Słońce utworzy kwadraturę do Plutona. Nie mniej trudny tranzyt będzie mieć miejsce w horoskopie z 1990 roku, gdzie przez IC wędrować będzie Saturn. Podobnie twarde aspekty widać w horoskopie Łotwy, gdzie Uran wędrować będzie przez Słońce a Neptun przez descendent. Bardzo trudny czas czeka również Estończyków. Mimo, że nie graniczą z Białorusią, to jednak też są podatki na rosyjskie prowokacje. Przez ascendent horoskopu niepodległości z 1991 wędrować będzie Pluton. Rosja przy pomocy białoruskich służb specjalnych będzie testować wschodnią granicę Unii i NATO, prowokować będzie konflikty, wywoływać niepokoje i prowokacje, a nawet dokonywać prób hybrydowych ataków.

Tranzyt Jowisza przez Księżyc w horoskopach Czech i Słowacji zapowiada powrót tych krajów na ścieżkę prawowiernej i przykładnej demokracji. Duże zmiany zaś czekają Węgrów. Jowisz na Księżycu horoskopu niepodległości z 1918 oraz Jowisz na MC horoskopu powstania z 1956 zapowiadają polityczny zwrot. Tranzyt opozycyjnego Saturna do Księżyca w horoskopie demokracji z 1989 roku sprawiają, że premier Orban nie będzie chciał łatwo oddać władzy. Jednak jego pozycja słabnie, na co duży wpływ ma opozycja Neptuna do Księżyca w jego horoskopie, więc raczej jego rządy zbliżają się ku końcowi.

Wschód

Kluczem do przyszłości Rosji i jej mocarstwowej pozycji jest walka o wpływy, próba narzucenia kontroli poprzez dezinformację i ataki cybernetyczne, rywalizacja, zimnowojenna retoryka. Stąd m.in. Rosja obniża dostawy gazu do Europy. Dyrekcyjny Saturn na urodzeniowym Marsie w horoskopie prezydenta Putina, a także Uran na MC horoskopu IV kadencji Putina, nakłania go do eskalacji napięcia. Strach przed utratą władzy i wpływów prowadzi go w kierunku wojennej konfrontacji, stąd uchodźcy na granicy z Unią Europejską (Polską i Litwą), gdyż Aleksander Łukaszenka oczywiście sam nie rozkręciłby tej wojny hybrydowej, a jej scenariusze były napisane na Kremlu.

Wydaje się, że panowania Władymira Putina na Kremlu nic nie jest w stanie obalić, tym bardziej, że stworzony przez niego system jest mocny i stabilny. Polityczna, wojskowa i tajniacka mafia, która postawiła na Putina, zainwestowała w niego ogromne środki. Upływu czasu i biologii nic jednak nie zatrzyma. Tym bardziej, że zmiana władzy w totalitarnych systemach zwykle oznacza poważny kryzys, frakcyjne wojny, często krwawe i wyniszczające. Autokracje i totalitaryzmy bardzo źle znoszą zmianę władzy. Putin wraz z wiekiem zaczyna się zamieniać powoli w paranoicznego Stalina u kresu swojego życia i zramolałego Breżniewa z końcówki lat siedemdziesiątych.

O ile ostatni czas był dla Putina bardzo dobry, to nadchodzą dla niego ciężkie lata. W roku 2022 przez jego Imum Coeli wędrować będzie Saturn, co przy obecnym u niego na MC Plutonie utworzy bardzo niebezpieczną mieszankę. Poprzednim dużym i ważnym tranzytem przez ten punkt była wędrówka Urana w latach 2000-2001, gdy Putin został wybrany na prezydenta. Putin, który panicznie boi się wirusa covid-19, siedzi odizolowany od świata w swojej tajniej rezydencji, zaczyna mieć już przypadłości związane z wiekiem. Chodzą słuchy, że ma początki Parkinsona i że dwukrotnie przeszedł przez infekcję covid-19.

W 2023 czeka go jeszcze ważniejsze wydarzenie – wędrówka dyrekcyjnego Plutona przez ascendent, potężnie trudny i kryzysowy aspekt, który może być zapowiedzią kresu jego rządów. Być może polityczno-biznesowy układ rządzący Rosją dostrzeże osłabienie swojego protektora i zacznie szukać alternatywy. Czy będzie to Nawalny? W okolicach roku 2025 progresywne Słońce Nawalnego zmieni znak na Lwa i wejdzie na Saturna. Jednak póki co przed nim ciężki rok. Dyrekcyjna wędrówka Słońca przez Saturna jest zapowiedzią krytycznego momentu pobytu Nawalnego w więzieniu, co może nawet oznaczać zagrożenie życia.

W samej Rosji sytuacja zmierza w groźnym kierunku. W horoskopie Rewolucji Październikowej od maja 2022 do stycznia 2023 dojdzie do opozycji tranzytującego – rewolucyjnie działającego Urana – do Słońca tegoż horoskopu. Ta osobliwa sytuacja sugeruje, że to, czego panicznie boją się Rosjanie i elita tego kraju – rewolucyjny zamęt, chaos i radykalna zmiana społeczna – zacznie się w groźny sposób manifestować. Pamiętać też trzeba, że istnieje niepisana tradycja astrologiczna, której przypisuje się Rosji znak Wodnika, którym to właśnie znakiem Uran rządzi.

Białoruś czeka być może najtrudniejszy rok w jej ponad trzydziestoletnich dziejach, co zapowiada dyrekcyjna opozycja Saturna do Słońca horoskopu niepodległości. Prawdopodobnie proces integracji Białorusi i Rosji przyspieszy. Jest jednak pewna szansa na polityczną zmianę na Białorusi. Nietrudno się domyśleć, że jakakolwiek decyzja w sprawie tego kraju zapadanie na Kremlu. Cień nadziei dla umęczonych totalitarnymi rządami Łukaszenki mieszkańców Białorusi zapowiada styczniowy tranzyt Jowisza przez Księżyc oraz wędrówka Jowisza przez ascendent horoskopu niepodległości Białorusi, co będzie mieć miejsce od maja do stycznia 2023.

Prawdopodobnie nie dojdzie do jakiejś gwałtownej, rewolucyjnej zmiany władzy w Mińsku. Łukaszenka nie zostanie obalony, lecz w dyplomatyczny sposób zostanie „przesunięty” na inne ważne stanowisko w strukturach, w których Rosja ma decydujący głos. Zapowiedzią tego jest tranzyt Urana przez descendent horoskopu VI kadencji Łukaszenki.

Postała po upadku ZSRR Wspólnota Niepodległych Państw stała się fasadową strukturą łączącą byłe republiki ZSRR. Ale to zmurszałe i wdawałoby się nieistotne ciało przeżyje swój wielki come back. W horoskopie WNP Saturn znajdzie się na Medium Coeli a progresywne Słońce wejdzie w znak Wodnika. Nie jest wykluczone, że Rosja postanowi ożywić tę strukturę i zbudować jakiś sojusz polityczno-wojskowy na Wschodzie.

Ważne rzeczy będą się dziać w Gruzji i wokół tego państwa (Osetia). Poważne zagrożenie dla tego kraju niesie opozycyjna progresja Słońca do Plutona. Działania hybrydowe Rosji skierowane będą już nie tylko w stronę Ukrainy i wschodnich granic NATO, ale także i wobec Tbilisi. Polityczne zamieszanie i kryzys ma tam miejsce również na skutek dramatycznego powrotu byłego prezydenta Micheila Saakaszwili do swojej ojczyzny, więc problemy wewnętrzne okażą się nie mniej poważne. Gruzja jednak wykona duży i ambitny krok w stronę Zachodu, np. poprzez przyspieszenie rozmów z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Zapowiedzią tych zmian jest tranzyt Jowisza przez Medium Coeli horoskopu niepodległości Gruzji, co jest szansą na ocalenie niezależności od wielkiego sąsiada z północy.

Wstrząsów i dramatycznych zdarzeń nie uniknie również Ukraina. W horoskopie pierwszej niepodległości z 1918 roku dyrekcyjny Uran wędrować będzie przez Księżyc. Ciężki tranzyt widać również w horoskopie niepodległości z 1991, w którym Saturn będzie tranzytować Księżyc. W obu horoskopach to Księżyc odbiera twarde aspekty, co oznacza kryzys i napięcia społeczne. Nie jest wykluczone, że Rosja nasili działania hybrydowe na wschodzie Ukrainy, wstrzyma dostawę gazu, dążyć będzie do politycznej destabilizacji tego kraju poprzez prowokacje, agenturę i sianie dezinformacji. Jednak do otwartej wojny Rosji z Ukrainą nie dojdzie.

Twardy i trudny test przywództwa czeka prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełeńskiego. W jego horoskopie Saturn znajdzie się w opozycji do Księżyca, co może oznaczać duży kryzys jego pozycji. Jednocześnie w roku 2022 Saturn będzie tranzytował Medium Coeli jego horoskopu, więc czekają go ważne zadania, trudne, politycznie strategiczne decyzje, dzięki którym porzuci rolę aktora z serialu, w którym grał i stanie się prawdziwym mężem stanu. Podobną drogę kiedyś przemierzył Ronald Reagan, który z roli drugorzędnego hollywoodzkiego aktora przeobraził się w jednego z największych prezydentów Stanów Zjednoczonych.

Świat

Pakt Północnoatlantycki stanie przed nie lada wyzwaniem, jakim będzie agresywna polityka Rosji na wschodnich rubieżach sojuszu. Saturn na IC horoskopu NATO będzie ciężkim i bolesnym testem siły sojuszu, który z aktywnej roli obrońcy demokracji jeszcze z czasów zimnej wojny zaczął popadać w biurokratyczną sztywność i rutynę.

Stany Zjednoczone, które są liderem świata demokratycznego, po prezydenturze Donalda Trumpa są rozdarte poważnym konfliktem wewnętrznym, więc prezydentura Joe Bidena miała scalić Amerykanów, odbudować amerykański sen. Jednak misja Bidena okazała się dużo trudniejsza, niż się początkowo wydawało. Biden musi podejmować trudne decyzje, np. kontynuować misję opuszczenia Afganistanu naprawiając błędy poprzedników.

Jego prezydentura – starszego człowieka po przejściach – też nie mogła być lekka, łatwa i przyjemna. Biden rozpoczął swe rządy od wstrząsającego zdarzenia, jakim był szturm zwolenników Trumpa na Kapitol, jakim był potężny kryzys amerykańskiej demokracji po niedawnym, ciężkim opozycyjnym tranzycie Plutona w opozycji do Słońca horoskopu Niepodległości. W horoskopie Bidena Neptun będzie w roku 2022 wędrować przez Imum Coeli mocno rozmywając, osłabiając i rozmiękczając jego prezydenturę w czasie dwóch bardzo ważnych lat, w których Biden musi przeprowadzić strategiczne reformy.

Fatalnie wyglądające w mediach sceny opuszczania Kabulu przez amerykańskie wojska, obrazy przypominające paniczną ucieczkę Amerykanów z Sajgonu w 1975 roku, przejdą do historii. 88 mld dolarów amerykańskiej pomocy w dużej części zostało zmarnowanych i rozkradzionych, a doskonale wyposażona przez Amerykanów afgańska armia rozleciała się w kilka dni pod naporem dwukrotnie mniejszej, słabiej uzbrojonej bandy pasterzy, bezwzględnych religijnych fanatyków, a właściwie zwykłych bandziorów ubranych w religijne szaty z afgańskich gór.

Uniesienie takiego ciężaru, takiej porażki i kompromitacji amerykańskiej maszyny wojennej będzie bardzo trudne dla Bidena. Ze względu na tranzyt Neptuna najgorsze dopiero przed nim. Aż do wiosny 2022 Neptun będzie podmywać fundamenty jego prezydentury stawiając pod znakiem zapytania jego autorytet, mentalną i fizyczną zdolność do przewodzenia największego imperium świata.

Pamiętajmy jednak, że neptuniczna, skorpionowa natura horoskopu Bidena ma też w sobie wymiar odrodzenia i rezurekcji, tak jak stało się to po śmierci jego żony i synów. Zbyt szybko zatem nieprzychylni Bidenowi komentatorzy postawili krzyżyk na jego prezydenturze. Zaraz bowiem po przejściu Neptuna przez IC horoskopu Bidena – w marcu 2022 – pojawi się tam pomyślny i szczęśliwy Jowisz – dawny władca Ryb.

Gdy zaś zacznie się kampania prezydencka w roku 2023 i w samym roku wyborczym 2024, w horoskopie Kamali Harris Saturn będzie tranzytować Medium Coeli, więc to raczej ona będzie brać udział w  kolejnych wyborach po stronie Demokratów. Jeśli Republikanie nie wystawią silnego kontrkandydata, to ona zostanie czterdziestym siódmym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Podobnie ostre i twarde aspekty widać w horoskopie Chin Ludowych. Saturn na Księżycu oraz ascendencie horoskopu ChRL sprawił, że odradza się chiński imperializm, stąd manewry u wybrzeży Taiwanu, stąd poważne kłopoty Zachodu spowodowane zastojami w chińskich fabrykach. Chiny zmierzają w coraz gorszym kierunku, w stronę bezwzględnej, totalitarnej dyktatury przypominając czasy Mao Zedonga i jego krwawych rządów. Jesienią odbędzie się XX zjazd Komunistycznej Partii Chin, na którym zostanie złamana zasada kadencyjności przewodniczącego KPCh. Dojdzie wtedy do mianowania Xi Jinpinga na niemalże boską, cesarską dożywotnią funkcję szefa państwa, na co duży wpływ ma tranzyt Saturna przez Księżyc i ascendent horoskopu Chin.

Pamiętający straszne czasy Rewolucji Kulturalnej Deng Xiaoping wprowadził zasadę zbiorowej prezydencji, która chroniła Chiny przed dyktaturą. I właśnie w tym kierunku – despotii – zmierzają Chiny, w stronę budowy wielkiego mocarstwa, które prześcignie Stany Zjednoczone i siłowo przywróci Taiwan do macierzy. Jednak w horoskopie nominacji przewodniczącego Xi jesienią czeka go trudny aspekt, jakim jest opozycja tranzytującego Neptuna do Słońca. I choć zapewne Xi Jinping obejmie dożywotnio funkcję przewodniczącego państwa i partii, to jednak nie zostanie to przyjęte bezkrytycznie przez partyjny aktyw i zwykłych Chińczyków.

Chiny jednak czekają ciężkie czasy. W roku 2025 Uran przekroczy Imum Coeli, Pluton zaś wkroczy na Księżyc horoskopu ChRL. W latach 2026 i 2027 Pluton przekroczy ascendent tegoż horoskopu, co oznacza, że w Chinach i wokół Chin dojdzie do dramatycznego wzrostu napięcia. Może to oznaczać wybuch wojny ale zarazem sygnalizuje głęboki kryzys i wstrząs, który zatrzyma długi marsz Chin w stronę globalnego lidera.

Ważnym problemem jest również to, co się stanie w Afganistanie po wyjściu natowskich wojsk, zwłaszcza amerykańskich. Świat obawia się powtórki z lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, gdy na terenie Afganistanu zainstalowało się fundamentalistyczne państwo talibów. Czyżby dwudziestoletnia próba postawienia tego kraju na nogi poszła całkiem na marne?

Afganistan jest jednak tylko pewną częścią – ważną, ale nie kluczową – globalnych procesów dziejących się na łonie islamu. W kluczowym bowiem dla muzułmańskiej cywilizacji horoskopie – kosmogramie hidżry (ucieczka Mahometa z Mekki do Medyny) mają miejsce niezwykle mocne, drastyczne, ekstremalne procesy.

Przez ascendent hidżry wędruje Pluton. Słońce w tym horoskopie jest na descendencie (Prorok wyruszył z Mekki o zachodzie Słońca), więc Pluton jednocześnie tworzy opozycję do Słońca hidżry. Dodajmy, że podobne aspekty mają miejsce w największym i najważniejszym państwie świata muzułmańskiego – w horoskopie Arabii Saudyjskiej, gdzie Słońce jest na ascendencie, a zatem Pluton wędruje zarówno przez ascendent, jak i przez Słońce Arabii.

Takie działanie Plutona wywołuje ciarki na plecach, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie, co wyprawiali członkowie Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, jak w ostatnich terroryzowali świat serią zamachów, jak próbowali zaprowadzać na rządzonych przez nich terenach porządki z czasów głębokiego średniowiecza.

Czyżby zatem nastąpił powrót muzułmańskiego fanatyzmu i terroryzmu? Czy ISIS się odrodzi? Czy fundamentalistyczni muzułmanie zapragną podbić świat Zachodu zaprowadzając kalifat?

Sytuacja w Afganistanie nie będzie wesoła. Kraj ten będzie areną wojny domowej, krwawego konfliktu i walki o władzę. Talibowie nie tylko, że nie zlikwidują produkcji narkotyków, ale jeszcze ten biznes rozwiną.

Jednak nie musi dojść do globalnej wojny świata muzułmańskiego z Zachodem. Ekstremalne układy w horoskopach związanych z islamem, organizacjami i państwami o charakterze muzułmańskim, zapowiadają raczej krwawe i burzliwe konflikty wewnątrz islamu, rozpad dotychczasowych organizacji, sojuszy i układów.

Wygląda zatem na to, że świat arabski i muzułmański zarazem czeka seria głębokich wstrząsów, upadek monarchii, ekonomiczne kryzysy, społeczne rewolucje i krwawe konflikty. Oczywiście w konsekwencji tych procesów będą się radykalizować muzułmańscy fundamentaliści, ale nie na polu dżihadu, którym miała być walka z Zachodem.

Prawdopodobnie świat arabski i muzułmański porzuci średniowieczne przekonania religijne i obyczajowe, co oczywiście nie nastąpi szybko, ale co jest nieuchronne. Islam postawi na nacjonalizm i ekonomiczny rozwój. Z konfliktów, wojen, rewolucji i wstrząsów narodzi się zupełnie nowa muzułmańska państwowość i kultura.

Pluton na ascendencie i Słońcu horoskopu Arabii Saudyjskiej, Jowisz na Słońcu Rewolucji Irańskiej, a także dyrekcyjny Saturn na ascendencie horoskopu Izraela, zapowiadają wielkie wstrząsy, jakie czekają państwa Półwyspu Arabskiego i cały Bliski Wschód.

Słońce prezydenta Turcji Erdogana wkracza w najniższy punkt horoskopu – Imum Coeli, co jest zapowiedzią słabnięcia jego charyzmy, pozycji i siły.

Kalendarium roku 2022

Styczeń
Twardy układ półkrzyża na pełni Księżyca mocno podniesie w połowie miesiąca poziom globalnego napięcia. Pełni towarzyszyć będzie koniunkcja z Plutonem, co zapowiada dramatyczne wydarzenia, katastrofę z dużą ilością ofiar, groźne wojenne pomruki i bezwzględną rywalizację. Znów lęk przed pandemią koronawirusa spowoduje potężne napięcia na niemal całym świecie. Na polu polityczny dojdzie do awantury i sporu, masowych protestów, rewolucji lub zamachu stanu. Papieża Franciszka czeka kolejna ciężka batalia związana z koniecznością uzdrawiania Kościoła. We Francji przed wyborami prezydenckimi dojdzie do poważnego zaostrzenia sytuacji politycznej. Trudny czas czeka prezydenta Macrona. Holandię czeka poważny kryzys i wstrząs, jakiego nie było tam od wielu lat. W Irlandii szykuje się duża zmiana społeczna. Nowy rok kiepsko się zacznie dla premiera Wielkiej Brytanii Johnsona. Będzie się musiał zmierzyć z poważnym zagrożeniem lub kryzysem. Litwa znów będzie musiała odeprzeć hybrydowy atak płynący ze Wschodu. Na Bałkanach dojdzie do niebezpiecznych incydentów i ostrego kryzysu, w których główną rolę będzie odgrywać Serbia. Fatalnie się zacznie rok dla prezydenta Rosji Władymira Putina. Kryzys w Rosji będzie głęboki i dotkliwy, co będzie chciał wykorzystać prezydent Białorusi. Mocno zaświeci gwiazda będącej dotychczas w tle wiceprezydent USA Kamali Harris. Chiny zaczną wkraczać w czas ekonomicznego osłabienia, co nasili imperialne ambicje Państwa Środka. Trudne chwile i ciężki kryzys czeka Indie. Na Półwyspie Koreańskim radykalnie wzrośnie poziom napięcia. Na półkuli północnej między 15 a 20 stycznia ostro i mocno zaatakuje zima. W Polsce dojdzie do dużych wstrząsów i zawirowań, zarówno politycznych, jak i ekonomicznych. Ciężki czas czeka rządzącą formację polityczną.

Luty
Polityczny skandal lub kryzys wstrząśnie Belgią. Na wschodzie Europy znów zacznie się robić niespokojnie. Hybrydowe działania Rosji odczuje Finlandia i Estonia. Problemy z ochroną granic i pandemią spowodują, że pojawią się duże trudności w przemieszczaniu się w Europie. Unię Europejską czeka trudny i bolesny test jedności i współpracy. Polityczny kryzys czeka Szwecję i Szwajcarię. Niemcy po zmianach politycznych wejdą w czas dużej niepewności i ekonomicznego osłabienia. Groźnie zrobi się na Ukrainie, gdzie dojdzie do granicznych incydentów i rosyjskich prowokacji. Prezydent Rosji podejmie ryzykowną grę, zaszokuje swoją decyzją i działaniami.  Wyznaczone zostaną nowe szczyty na nowojorskiej giełdzie. Ostro zagotuje się na Bliskim Wschodzie. Dojdzie do konfliktu, w który będzie zaangażowany Iran. Ale i na Dalekim Wschodzie zrobi się groźnie. Z kryzysem zmagać się będzie Japonia i Pakistan. Militarne muskuły zacznie prężyć reżym w Korei Północnej. W Polsce dojdzie do poważnych wstrząsów politycznych i niepokojów. Inflacja i ekonomiczne problemy coraz mocniej zaczną dokuczać Polakom.

Marzec
Nad Unią pojawi się widmo kolejnego kryzysu ekonomicznego. Trudny czas i trudne decyzje czekają papieża Franciszka. Znów groźnie zacznie robić się na wschodniej granicy Unii. Białoruś pogrążać się będzie w ciężkim kryzysie. Rosyjskie prowokacje uderzą w Litwę, Ukrainę i Gruzję. Amerykańska prezydencja przechodzić będzie czas dużych zmian. Rosnąć zacznie rola wiceprezydent Kamali Karris. Sam prezydent Biden po pierwszym roku kadencji zmagać się będzie z dużą krytyką i zaliczy dotkliwy spadek notowań. Na Kubie dojdzie do kolejnej serii protestów. Na światowe rynki zajrzy widmo kryzysu. Polityczne i ekonomiczne wstrząsy czekają Japonię i Kazachstan. Niepokojące działania polityczne i militarne uruchomi prezydent Chin Xi Jinping przed jesiennym zjazdem KPCh. Mocny ruch do przodu wykona walcząca z ekonomicznym kryzysem Turcja. Ważne i trudne decyzje czekają prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Partia pod jego przywództwem znajdzie się w dużym kryzysie. Dojdzie do próby jednoczenia części opozycji. Znów zrobi się głośno wokół problemów związanych z Kościołem Katolickim. Po zimowej przerwie znów zaczną się incydenty z uchodźcami na wschodniej granicy Polski. Nie jest wykluczona jakaś forma politycznej i częściowo militarnej interwencji Frontexu i NATO.

Kwiecień
W okolicach Wielkanocy na niebie utworzy się groźny i twardy półkrzyż połączony z częściowym zaćmieniem Słońca, co wywoła eskalację napięcia w wielu miejscach na świecie. Bardzo niebezpiecznie zrobi się na wschodnich rubieżach NATO, przede wszystkim na Litwie i Łotwie. Znów dojdzie do politycznego wstrząsu w Austrii. Papież Franciszek podejmie odważną, spektakularną decyzję. Przed prezydentem Francji Macronem w przededniu wyborów być może jeden z najtrudniejszych momentów w czasie jego całej prezydencji. Poprawiać się będzie sytuacja po zimowym kryzysie związanym z pandemią covid-19. Premier Orban stanie wobec perspektywy utraty władzy przed wyborami. Jego polityczna gwiazda zacznie gasnąć. Rządzącego Turcją prezydenta Erdogana czeka mocny wstrząs oraz głęboki kryzys, który podważy jego przywództwo lidera Turcji. Indie i Japonia zmagać się będą z groźnymi kataklizmami i politycznymi wstrząsami. Na Półwyspie Koreańskim szykuje się polityczne trzęsienie ziemi. Poważne kłopoty czekają prezydenta Xi Jinpinga dążącego do absolutnej władzy w Chinach. Polska skutecznie poradzi sobie z kryzysem na granicy z Białorusią. Prezydent Łukaszenka zrezygnuje z hybrydowych działań na granicy.

Maj
Groźnie i niebezpiecznie zrobi się w połowie miesiąca. Półkrzyż znaków stałych na pełni i całkowitym zaćmieniu Księżyca wywoła potężne perturbacje w polityce i gospodarce oraz przyczyni się do groźnych zjawisk przyrodniczych. Na Bałkanach dojdzie do niebezpiecznych incydentów przywołujących demony wojny z lat dziewięćdziesiątych. Grecja stanie wobec nowych, trudnych wyzwań. Prezydent Białorusi Łukaszenka przełknie gorzką pigułkę w postaci porażki swoich działań hybrydowych na wschodnich granicach NATO i UE. W Rosji dojdzie do jednego z najpoważniejszych wstrząsów i kryzysów w skali wielu ostatnich lat. W Afganistanie rządzonym nieudolnie i krwawo przez talibów wybuchnie wojna domowa, którą sprowokuje jakiś czynnik zewnętrzny. Pod znakiem zapytania stanie przywództwo wodza Korei Północnej Kim Dzong Una. Coraz mocniej zacznie zaglądać Polakom w oczy kryzys i ekonomiczne zawirowania.

Czerwiec
Półkrzyż znaków zmiennych w połowie miesiąca zapowiada radykalne zaostrzenie wojen informacyjnych, nową falę lęków i medialnych manipulacji. Groźne zjawiska pogodowe napędzą falę strachu przed zmianami klimatycznymi. Niemcy pod nowym przywództwem politycznym staną wobec trudnych decyzji. Krytykowana za miękkość i biurokratyczną niemoc Komisja Europejska wykaże się ważną inicjatywą. Fundusz odbudowy zacznie przynosić pierwsze efekty. Unię jednak czekają ważne decyzje dotyczące jej przyszłości. Znów gorąco zrobi się na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Do dużych i poważnych wstrząsów dojdzie na Kubie. Uwaga świata będzie skierowana na Daleki Wschód. Afganistan rozpalą wewnętrzne konflikty. W Japonii dojdzie do dużych wstrząsów lub kryzysu, a w Korei Północnej szykuje się sensacyjna zmiana.

Lipiec
Dramatyczne zdarzenia, katastrofy przyrodnicze i komunikacyjne oraz polityczne wstrząsy rozniecać będą w pierwszej połowie miesiąca medialny szum. Szczególnie trudnym momentem będzie okres między 10 a 16 lipca. Półkrzyż znaków kardynalnych, w który będą zaangażowane Pluton i Eris nic dobrego światu nie zwiastuje. Znów wzrośnie poziom napięcia na wschodzie Europy. Trudne chwile czekają Litwę, Estonię i Finlandię, na co będą mieć wpływ hybrydowe działania Rosji, która tymi metodami próbuje odwrócić uwagę od swoich poważnych problemów. Wojenna pożoga pojawi się na granicy Pakistanu i Afganistanu. Duże zmiany czekają polską opozycję.

Sierpień
Półkrzyż znaków stałych na pełni Księżyca łączący twarde aspekty Saturna, Marsa i Urana zapowiada jeden z trudniejszych momentów roku i przypomni o największych problemach nękających ludzkość. Okres między 10 a 16 sierpnia zapowiada serię katastrof, wstrząsów, dramatycznych scen, które będą szokować opinię publiczną. Jednocześnie w drugiej połowie miesiąca dojdzie do spektakularnych przełomów z optymistycznym finałem, na co duży wpływ będzie mieć harmonijna figura zwana bisekstylem. Wakacje nie będą spokojne w naszej części świata. Napięcie i graniczne incydenty będą mieć miejsce na Łotwie i na Ukrainie. Ich źródłem będą krajowe problemy prezydenta Putina, którego czeka ciężki czas. Na Kubie narastać będzie rewolucyjna atmosfera. Kłopoty i wstrząsy czekają Iran, Japonię, Koreę Południową i Pakistan. Do wstrząsów i zawirowań dojdzie na rynkach finansowych. Mimo wakacji w Polsce w polityce będzie gorąco. Dojdzie do próby skrócenia kadencji sejmu. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stanie przed trudnym wyborem.

Wrzesień
Pod względem intensywności zdarzeń i ich wagi wrzesień może okazać się jednym z najciekawszych momentów roku. Czeka nas rekordowa ilość przyrodniczych i komunikacyjnych katastrof. Wybuchowy półkrzyż znaków zmiennych na pełni sprawi, że okres między 7 a 13 września zapowiada wstrząs i liczne zmiany. Nie mniej dramatycznie zapowiada się trzecia dekada miesiąca. Potężna huśtawka (wielka opozycja) łącząca aż sześć planet wywoła ogromne zawirowania na rynkach finansowych i w politycznych salonach. W europejskich gabinetach politycznych szykują się duże zwroty. Tak będzie w Wielkiej Brytanii, w Niemczech i Słowenii. W Brukseli pojawią się inicjatywy zmierzające do reform Unii Europejskiej. Rosję i prezydenta Putina czeka jeden z najtrudniejszych momentów od wielu lat. Przewodniczący Xi Jinping znajdzie się krytycznym momencie swoich dziesięcioletnich rządów w Chinach. W krajowej polityce czeka nas jeden z najgorętszych momentów od roku 2015. Niepokojące wiadomości napłyną z gospodarki i warszawskiej giełdy.

Październik
Kumulacja aż trzech niezwykle ważnych figur uczyni październik najważniejszym, kluczowym miesiącem roku. Gorący półkrzyż znaków kardynalnych z aktywną rolą Plutona i Eris sprawi, że okres między 5 a 12 października będzie falą, przewalającą się przed światowe media, politykę i gospodarkę wywracając stare porządki. Półkrzyżowi towarzyszyć będzie rzadka i niezwykle pomyślna figura tzw. latawca. I choć czekają świat potężne wstrząsy, ich wpływ na przyszłość cywilizacji, kultury i polityki będzie pozytywna. Jeszcze mocniejsza, niż początek października, będzie III dekada miesiąca. Potężny półkrzyż sześciu planet w znakach kardynalnych, podobny do tego z początku miesiąca, ale znacznie silniejszy, przyniesie kolejną odsłonę sensacyjnych wiadomości zmieniających bieg zdarzeń. Przed papieżem Franciszkiem być może jeden z najtrudniejszych momentów jego pontyfikatu. Na zgniecionej przez dyktatorskie rządy Łukaszenki Białorusi tlić się będzie zarzewie buntu. Pojawi się szansa na zmianę przywództwa w Mińsku. Kluczowe decyzje zostaną podjęte w Moskwie. Znów uwaga opinii publicznej zostanie skierowana na Daleki Wschód, gdzie będą się rozgrywać kolejne obrazy epickiego dramatu związanego z budowaniem nowych globalnych porządków. Ważne rzeczy będą się działy w Pakistanie, w Japonii i w Chinach po zjeździe KPCh. Stany Zjednoczone śmielej wkroczą na scenę dalekowschodniej politycznej rozgrywki. Duże zmiany czekają polską opozycję. To bardzo trudny czas dla Lecha Wałęsy. W polskiej gospodarce i na rynku walutowym dojdzie do silnych zawirowań.

Listopad
Pierwszą dekadę miesiąca zdominuje mocna i twarda figura półkrzyża znaków stałych, w którą będzie zaangażowanych aż sześć planet. Będzie to jeden z bardziej dramatycznych momentów całego roku. Jednak bisekstyl z III połowy miesiąca przyniesie sporą porcję nadziei. Targana brexitowym kryzysem Wielka Brytania zacznie odzyskiwać równowagę. Jednak dla premiera Johnsona to czas trudnych decyzji. Niemcy po politycznej zmianie ciągle będą szukać dla siebie miejsca w światowej polityce. Mocno zaogni się sytuacja na Kaukazie. Prezydenta Putina czeka seria wstrząsów i konieczność zmierzenia się z poważnym kryzysem. Japonia mierzyć się będzie z dużym wyzwaniem. Na rynkach finansowych zapanuje nerwowość i niepewność. Na opozycji, ale i na rządzącej prawicy zacznie się ostra walka o przywództwo.

Grudzień
Okres między 4 a 12 grudnia przyniesie silne zwroty, zmiany i wstrząsy, na co duży wpływ będzie mieć półkrzyż znaków zmiennych. Pogodowe, polityczne i ekonomiczne zawirowania radykalnie podniosą poziom globalnych lęków. Okres świąt i nowego roku przyniesie uspokojenie. Uwaga mediów znów będzie skupiona na wschodniej Europie. Duże polityczne zmiany i zawirowania czekają Białoruś i rządzonego nią dyktatorsko prezydenta Łukaszenkę. To także kluczowy dla Władymira Putina i jego dalszego przywództwa miesiąc. Duże zawirowania czekają Finlandię i Ukrainę. Gorąco się zrobi na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza wokół Iranu. Na Dalekim Wschodzie wydarzenia również osiągną wysoką intensywność, zwłaszcza na Półwyspie Koreańskim, w Indiach i w Pakistanie. Na Kubie nadal będzie niespokojnie, a kraj ten przechodzić będzie dużą polityczną i społeczną transformację. Grudzień może okazać się niezwykle ważny dla polskiej polityki zapowiadając duże przetasowania, zmianę przywództwa i społeczny zwrot. Po bolesnych zawirowaniach na nogi stawać będzie krajowa gospodarka, ustabilizuje się inflacja i notowania złotego.

Polska

W horoskopie chrztu Polski z 966 roku i w horoskopie III Rzeczpospolitej Saturn tranzytować będzie Księżyc, stąd konkwista fundamentalistycznych katolików skupionych wokół groźnej, mafijnej, faszyzującej, sponsorowanej przez kremlowskie służby specjalne organizacji Ordo Iuris. Przypomina ona bardziej organizację irańskich Strażników Rewolucji, niż typowe katolickie stowarzyszenie religijne.

Klasyczna astrologia widzi w Saturnie ponurego Kronosa – władcę czasu, żniwiarza z kosą, planetę symbolizującą przemijanie, choroby, śmierć, starość, cierpienie, melancholię, okrucieństwo i bezwzględną władzę zazdrosnego o konkurencję i obawiającego się utraty władzy starca. Śmiertelne żniwo Saturna przyniosła pandemia covid-19, choć może nie bezpośrednio. Odnotowano bowiem najwyższy wskaźnik śmiertelności i najniższy wskaźnik urodzin w Polsce od 1945 roku. Polaków po prostu rekordowo ubyło. Przyczyniła się do tego sama pandemia, jak też niewydolność systemu lecznictwa.

Ponury wpływ Saturna widać również w działaniach rządzących, którzy postawili na twardą konsolidację władzy, poprzez zaostrzenie walki z niezależnymi instytucjami, jak sądownictwo, samorządy, edukacja, kultura. Dokręcenie śruby odbywa się na polu społecznym, czego faktem było zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej i narzucanie narodowo-katolickiego światopoglądu. Mamy już pierwszą ofiarę fundamentalistycznej ideologii, w postaci kobiety, której odmówiono aborcji umierającego płodu, co doprowadziło do jej śmierci. Izolacyjny i zimny wpływ Saturna widać również w postaci oddalania się Polski z Unii Europejskiej.

Polityka krajowa

W Polsce nie dojdzie do obalenia rządów tzw. zjednoczonej prawicy przez jakieś wielkie, masowe protesty uliczne lub rewolucję. Opozycja nie sprawi, że rządy prawicy upadną. Ten proces przebiegnie mniej spektakularnie, ale nastąpi tyle, że nie aż tak szybko, jak się niektórym wydaje. Będzie on konsekwencją zmęczenia Polaków rządami obecnej władzy, narosłą masą błędów, konfliktów w koalicji, a najbardziej – utratą pełnej kontroli nad partią przez Jarosława Kaczyńskiego. Bez niego stworzony system rozpadnie się w kilka miesięcy.

Jest mało prawdopodobne, by doszło do wcześniejszych wyborów, ale w horoskopie sejmu nastąpi seria wstrząsających, dramatycznych i ciężkich tranzytów. Pluton przewędruje przez ascendent, Uran zaś przez Księżyc. Tranzyty te skończą się na początku roku 2023, więc wybory mogłyby się odbyć nieco wcześniej, niż jesienią, prawdopodobnie wiosną 2023.

Emocjonalne decyzje, uleganie demagogii, populistycznym obietnicom to typowa reakcja ludu na zagrożenia. To jest tak naprawdę kluczem do niebywałej odporności rządzącej formacji na afery – zapewnienie ludowi bezpieczeństwa i troski, jakkolwiek było by to iluzją i oszustwem. Ale tak właśnie funkcjonują wszystkie populistyczne ustroje i systemy. Nie jest tylko polska specyfika. Tak jest na całym świecie. Lud bowiem na naturę zodiakalnego Raka i rządzącego nim Księżyca. Rak jest raczej bierny, lękliwy, szuka świętego spokoju, bezpieczeństwa i stabilizacji. Łatwo go zastraszyć, nakręcić, ale też zaczarować wizją opieki i troski państwa. System ten będzie trwać dotąd, aż nastąpi jakiś silny impuls, który rozsadzi podtrzymujący mechanizm populistycznej władzy.

Koniunkcja Neptuna przez Księżyc w horoskopie Jarosława Kaczyńskiego oraz wcześniej przejście Urana przez ascendent wyraźnie osłabiają sprawność prezesa PiS. Tranzyt ten sprawia, że polityczny nos i instynkt, z którego słynął Kaczyński, coraz mocniej zaczyna go zawodzić. Neptun z założenia ma nas przybliżać ku transcendentnym ideom, nieść wizje, uduchowiać nas i rozpuszczać napięcia. Często też jednak prowadzi na manowce, wywołuje zaburzenia emocjonalne, psychiczny chaos, lęki, depresje i nasila uzależnienia. U Kaczyńskiego mają miejsce procesy osłabienia jego sprawności fizycznej i umysłowej. Jednak prezes PiS nie łagodnieje, a jego rządy szybko nie przeminą.

I choć notowania Prawa i Sprawiedliwości są w miarę stabilne, to jednak wzrost notowania całej opozycji nie jest dobrą wiadomością dla rządzących. Styczniowy tranzyt Saturna przez Imum Coeli horoskopu kongresu założycielskiego PiS to złe wieści dla rządzącej partii i przełoży się to na spadek notowań rządzącej partii, konflikty i spory, których Kaczyński nie uspokoi rządowymi posadami i finansowymi apanażami dla buntowników.

Zdecydowaną przebudowę na łonie głównej partii opozycyjnej – Platformy Obywatelskiej – widać poprzez tranzyt Plutona przez Medium Coeli horoskopu spotkania tzw. Trzech Tenorów. I choć PO już wydawało się – idzie na dno, zmierza w kierunku rozbicia lub marginalizacji, to jednak plutoniczna energia dała Platformie moc odrodzenia i odbudowy. Dodatkowo tranzyty Jowisza i Saturna przez X dom tegoż horoskopu wzmacniają pozycję PO. Notowania PO pod władzą Tuska będą zatem rosły, ale nie aż tak, jak chciałby to przewodniczący Platformy, by dać partii pewne zwycięstwo.

Inny ważny polityk Platformy, a zarazem jej wielka nadzieja – Rafał Trzaskowski – też nie mógł się lokować w loży zwycięzców. Miał bardzo dobry wynik w wyborach prezydenckich w roku 2020, ale zaszczytne drugie miejsce to nie jest to, czego ten ambitny i aktywny lider mógłby od siebie oczekiwać.

Jego wahania w walce o przywództwo Platformy, bolesne lekcje stołecznej prezydencji, porażka inicjatywy pod nazwą „Wspólna Polska”, to konsekwencje niezwykle trudnej wędrówki Saturna i Plutona przez Słońce i descendent. I choć Saturn już odszedł od Słońca i descendentu Trzaskowskiego, to Pluton do końca roku będzie przebywać w okolicach Słońca prezydenta Warszawy. I choć Trzaskowski się mocno zaktywizował przed Radą Krajową Platformy, chce rywalizować z Tuskiem o pozycję lidera PO, to w tym pojedynku nie ma w tym momencie większych szans.

Czas Trzaskowskiego na pewno nadejdzie, ale prezydent Warszawy jest mniej więcej w podobnej sytuacji, jak Tusk po przegranej w roku 2005, gdy przerżnął zarówno wybory parlamentarne, jak i prezydenckie. Ale to właśnie w porażkach, w trudnych, kryzysowych momentach wykuwa się wielkie przywództwo. Jarosław Kaczyński ośmiokrotnie przegrał serię wyborów, a i tak objął pełnię władzy w kraju.

I choć sytuacja na lewicy się nieco uspokoiła, to jednak tranzyt Urana przez Słońce przewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego nie zapewni mu stabilizacji. Na identycznym tranzycie z pozycji premiera wypadła Beata Szydło. Niezwykle wpływowy minister środowiska Jan Szyszko również utracił swój urząd, a nieco później zmarł. Oczywiście ten tranzyt nie jest destrukcyjny dla życia lub zdrowia. Min. Szyszko był mocno schorowany, więc ten tranzyt po prostu – niestety – dokonał jego żywota. Czarzasty zatem utraci pozycję przewodniczącego lub pogrąży lewicę w kryzysie nie mniejszym, niż ten z roku 2015, co doprowadzi partię do kryzysu i rozbicia.

Polityka zagraniczna

Zaostrzająca się retoryka rządów PiS pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego spychanego na radykalne pozycje przez Konfederację i Solidarną Polskę zaczęła podążać w niewyobrażalnym jeszcze do niedawna kierunku, w stronę tego samego, co doprowadziło Wielką Brytanię – do wyjścia z UE.

Czy Polska może opuścić Unię Europejskią? Czy to jest realne, możliwe? No i dlaczego po sześciu latach nagle sprawy zaczęły tak dramatycznie przyspieszać i się zaostrzać?

W horoskopie polskiej akcesji do Unii Europejskiej ma miejsce jedno z najważniejszych astrologicznych wydarzeń w blisko dwudziestoletnich dziejach obecności Polski w UE. Przez Słońce wejścia Polski do Unii ma miejsce tranzyt Urana. Planeta ta słynie ze swojej rewolucyjnej, wybuchowej, buntowniczej natury. Uran – władca znaku Wodnika – ostro zamieszał i wstrząsnął tym, co rozumiemy, jako polskie członkostwo w UE. Wtedy gdy Polska wkraczała do UE, czyniły to również Cypr, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Słowacja, Słowenia oraz Węgry. A zatem tranzyt Urana przez Słońce tego wydarzenia ma kolosalne, daleko idące konsekwencje nie tylko dla samej Polski, ale dla całej Unii Europejskiej, jej przyszłości i integracji.

Pojawia się jednak fundamentalne pytanie. Czy tranzyt Urana wysadzi z siodła polskie członkostwo w UE, a przy okazji ostro zamiesza w członkostwie pozostałych nowych członków Unii? Nawet jeśli miałoby się to stać, nie będzie to dramaturgiczny i widowiskowy proces, jakim był Brexit. Wyjście Polski z UE odbywałoby się etapami, powoli, stopniowo. Formalnie nie zostałoby ogłoszone, realnie mogłoby stać się faktem.

Kluczowe będą pierwsze tygodnie roku 2022, w którym Uran na długo utknie na Słońcu polskiej akcesji do UE. Wygląda zatem na to, że najbardziej spektakularna odsłona konfliktu Polski z UE dopiero przed nami. A zatem wojna Kaczyńskiego z UE wcale się nie uspokaja. Ona za chwilę zacznie eskalować, co będzie mieć fatalne konsekwencje dla rządzącej formacji i samego Kaczyńskiego.

I choć Polska może wyjść z UE, to jednak do tego nie dojdzie. Kaczyński i jego formacja nie zdążą to uczynić.

Innym, choć połączonym z poprzednimi zjawiskami, procesem jest wojna hybrydowa na granicy z Białorusią. W horoskopie polskiej akcesji do Paktu Północnoatlantyckiego mamy całą serię piekielnie ważnych zdarzeń – Neptun na Słońcu, Pluton na descendencie oraz Uran w opozycji do Marsa horoskopu polskiej akcesji do Paktu Północnoatlantyckiego. Planety te testują sposób, w jaki Polska może sobie radzić z zagrożeniami militarnymi.

Obecny na Słońcu akcesji Polski do NATO Neptun tworzy zmyłki, fałszywe informacje, fake newsy i manipulacyjne gry wokół nieszczęśników z Bliskiego Wschodu. Neptun to ofiary, a są nimi przede wszystkim uchodźcy, którzy są narzędziem w cynicznych grach Łukaszenki i Putina. Łukaszenka celowo wystawia na medialny ostrzał matki z dziećmi wiedząc, jaką to wywoła reakcję w mediach.

Neptun sprawia, że główną bronią w tej wojnie są emocje, lęki, strach, manipulacja i chaos.

Drugim bardzo ważnym tranzytem jest wędrówka Plutona przed descendent polskiej akcesji do NATO. Uruchamia on podstępne, agresywne, niszczycielskie, demoniczne energie z piekła rodem. W horoskopie politycznym (mundalnym) descendent symbolizuje partnerów zagranicznych i dyplomację. Obecność w tym miejscu Plutona sugeruje, że prawdziwym zamiarem Putina jest wywołanie kryzysu politycznego w UE i NATO, spowodowanie poczucia zagrożenia, lęku, przerażenia, skłócenie sojuszników.

Trzecim bardzo istotnym elementem tej układanki jest opozycja tranzytującego Urana do Marsa. Mamy zatem również czysto wojskowy, strategiczny wątek. Wojsko i żołnierze są po to, by czasem iść na wojnę i każda wojskowa formacja musi się trenować w takich strategicznych grach wojennych. Włączając w to element tranzytującego Urana mamy do czynienia z „nowoczesną” wojną. Konfliktem hybrydowym, który został przetestowany przez Erdogana w 2014 roku, gdy wysyłał do UE uchodźców przez Grecję i Bałkany. Potem hybrydową wojnę zafundował Ukrainie Putin anektując Krym i wywołując wojnę na wschodzie Ukrainy.

Ne dojdzie do żadnej otwartej wojny na polskiej granicy. Tego Putin nie uczyni. Łukaszenka zaś gra rolę szaleńca, zdeterminowanego wariata, który jest gotów na wszystko, nawet na rozpętanie wojny, porywanie samolotów, zamykanie tysięcy ludzi w więzieniach. To oczywiście sprytna gra, bo Łukaszenka wie, że nie może przesadzić, gdyż zirytuje tym jedynie Putina i nasili kryzys na Białorusi.

Na wiosnę przez Słońce i Medium Coeli horoskopu polskiej akcesji do NATO przejdzie Jowisz i wreszcie brukselscy biurokracji z UE i NATO pokażą stanowczość, nałożą kolejne sankcję na Białoruś, wzmocnią ochronę granic, więc nie będzie po zimowej przerwie kolejnej fali uchodźców i kolejnej awantury na wschodniej granicy. Test ten zostanie wygrany przez Zachód i dobrze zrobi ospałemu i znudzonemu sojuszowi.

Gospodarka

Konstrukcja horoskopu „Polskiego Ładu” jest dość ambitna. Jednak niezamierzonym celem autorów logo rządowego programu „Polski Ład” jest mapa Polski w kształcie pajęczyny, albo zbitego lustra – a jak wiemy zbite lustro jest zapowiedzią siedmiu lat nieszczęścia, stąd pechowy start programu i blokada wpłaty środków z Brukseli. Pewną szansą dla tej idei jest tranzyt Jowisza przez MC w roku 2023, co oznacza, że w roku 2022 powinno dojść do jakiegoś porozumienia między Warszawą a Brukselą.

Znacznie groźniejszym czynnikiem, który może osłabić rządzących, są kwestie ekonomiczne. Kaczyńskiego nie obalą nawet miliony manifestantów, marsze kobiet, KODu, opozycji. Może go pokonać drożyzna, inflacja, zawirowania na rynkach finansowych i kryzys finansów państwa.

Tranzyt Saturna przez Księżyc horoskopu chrztu i III RP ma niezwykle ważne ekonomiczne konsekwencje.  Poprzednim razem, gdy Saturn znalazł się w tym samym miejscu i tranzytował Księżyc obu horoskopów, miała miejsce twarda i bolesna transformacja polskiej gospodarki. W roku 1992 i 1993 tłumienie inflacji i zmiany systemowe wywołało ostre protesty i strajki, ale gospodarka zdecydowanie wkraczała na wolnorynkowe tory.

Znów wybuchła inflacja i znów pojawia się konieczność jej tłumienia, a izolacjonistyczne i antyunijne zapędy obecnej władzy narażają nas na odcięcie od unijnych funduszów. To nie tylko kwestia polityczna. Konflikt polskich władz z Brukselą ma już wpływ na gospodarkę. Rośnie bowiem rentowność polskich obligacji, co oznacza podrożenie kosztu pozyskania pieniądza dla skarbu państwa.

Problem walki z inflacją niesie iście diabelską alternatywę. Puszczenie inflacji w samopas niesie ryzyko hiperinflacji i kryzysu gospodarczego. Wysoka inflacja wywołuje społeczne niezadowolenie i zniechęca biznes do inwestycji, gdyż długofalowe planowanie staje się niemożliwe i ryzykowne. Walka zaś z inflacją, poprzez podniesienie stóp procentowych, dusi wzrost, na czym mocno się sparzył Leszek Balcerowicz oskarżany za tzw. schładzanie gospodarki, co też prowadzi do kryzysu gospodarczego. Tranzyt Saturna w obu ważnych polskich horoskopach zapowiada, że jednak władza postawi na tłumienie inflacji.

W horoskopie złotego z 1924 (reforma Grabskiego) Uran tworzy kwadraturę do Księżyca a Pluton do ascendentu. Saturn zaś jest w opozycji do Księżyca tegoż horoskopu. Niebezpieczne tendencje widać w horoskopie wejścia złotego w obieg (też z roku 1924). Uran na Imum Coeli w tymże horoskopie niesie niebezpieczeństwo dla stabilizacji polskiego pieniądza oraz spadek jego notowań do innych walut.

Początek roku 2022 będzie niezły dla warszawskiej giełdy, ale tranzyt Urana przez horoskop GPW może oznaczać silne wstrząsy, jakie przetoczą się przez krajowy parkiet. Nieźle sobie będą radzić spółki z pierwszej dwudziestki polskiego rynku giełdowego. W horoskopie WIG20 tranzyt Jowisza sprawi, że giełdowi championi dobrze przetrwają zawirowania w gospodarce. Jednak w horoskopie Futures WIG20 widać jesienią groźne układy, które mogą zapowiadać krach lub głęboką korektę na rynku.

Pogoda

Rok 2022 będzie stosunkowo mokry i chłodniejszy, niż średnia wieloletnia. Zimą czeka nas kilka mocnych zimowych incydentów, które będą przeplatane okresami ocieplenia. Trudna pogoda czeka nas między 14 a 22 stycznia. Nastąpi załamanie pogody, po którym dojdzie do stabilizacji zimowej aury. Sporo opadów czeka nas w lutym – zwłaszcza między 13 a 22 dniem miesiąca, ale ciężkich mrozów raczej nie będzie. Początek marca będzie zimowy, ale dość szybko nadejdzie wiosenna fala ciepła. Krytycznym momentem miesiąca jest okres między 16 a 22 marca. Dużo opadów i zimowe incydenty czekają nas w kwietniu. Pogoda będzie nieprzyjemna i chłodna, również w Wielkanoc. Weekend majowy pozytywnie i miło nas zaskoczy. Groźnie zaś zrobi się po 10 maja, silnym opadom towarzyszyć będą przymrozki. W drugiej połowie maja zrobi się bardzo ciepło. Czerwiec będzie całkiem przyjemny, choć w połowie miesiąca może dojść do dużych anomalii. Lipiec będzie wyjątkowo mokry, burzowy, z ciężką aurą niesprzyjającą wakacyjnemu relaksowi. Przyrodnicze kataklizmy będą mieć miejsce na początku miesiąca oraz w połowie lipca. Początek sierpnia będzie gorący i burzowy. Uspokojenie pogody nastąpi po 15 sierpnia. Początek września będzie przyjemny i bardzo ciepły. Załamanie pogody będzie mieć miejsce między 08 a 12 września i pod koniec miesiąca.  W październiku ciężko będzie o złotą polską jesień. Trudne momenty miesiąca to czas między 7 a 12 oraz między 22 a 27 października. Pierwsze dwie dekady listopada będą dość ciepłe i spokojne. W trzeciej dekadzie może dojść do zimowego incydentu. W grudniu zima zaatakuje między 7 a 10. Zima w Boże Narodzenie będzie tylko w niektórych rejonach Polski, ale grudzień nie będzie zbyt zimnym miesiącem.

Rok 2023

Przed nami epokowe zmiany, których znaczenie, konsekwencje i wpływ na globalną sytuację będą opisywane przez długie lata, ale o tym dopiero za rok…

Warszawa, listopad 2021