Do góry

Prognoza na wrzesień 2021

Smuga cienia Joe Bidena

Prezydent Joe Biden to człowiek, który w swoim życiu przeszedł wiele trudnych chwil, bolesnych ciosów i katastrof. Nie może to jednak zaskakiwać. Biden nie ma horoskopu telewizyjnej gwiazdy, celebryty, szczęściarza i farciarza. Człowiek, który ma silny XII dom raczej nie uniknie trudnych lekcji. To jego karma, przeznaczenie i los.

XII dom kojarzy się w astrologii z zagubieniem, deprywacją, samotnością, rozdarciem, cierpieniem, uniesieniami połączonymi z rozczarowaniami, wzlotami i upadkami. To najmniej medialny, wesoły i efektowny dom horoskopu, tak jak niespecjalnie miło i radośnie kojarzą się nam takie miejsca odosobnienia jak pustelnie, klasztory, więzienia, przytułki, domy dziecka, ośrodki reedukacyjne i obozy koncentracyjne.

Biden ma potężne stellum w domu XII. Są tam Słońce, Merkury, Wenus i Mars. Całe to stellum rezyduje w Skorpionie, w znaku, który kojarzy się z mrocznością, głębią, tajemnicą. Koincydencje Skorpiona z XII domem są zasadne i słuszne. Po śmierci swoich bliskich Biden wpadł w depresję i chciał popełnić samobójstwo.

Rodzinne tragedie i nieszczęścia jednak Bidena nie złamały. Ma on bowiem najweselszy ascendent w horoskopie, jakim jest Strzelec.

Jego prezydentura – starszego człowieka po przejściach – też nie mogła być lekka, łatwa i przyjemna. Biden rozpoczął swe rządy od wstrząsającego zdarzenia, jakim był szturm zwolenników Trumpa na Kapitol, jakim był potężny kryzys amerykańskiej demokracji po nieodległym, ciężkim opozycyjnym tranzycie Plutona w opozycji do Słońca horoskopu Niepodległości.

Stany Zjednoczone są rozdarte poważnym konfliktem wewnętrznym, więc prezydentura Bidena miała scalić Amerykanów, odbudować amerykański sen. Jednak Biden musi też podejmować trudne decyzje, np. kontynuować misję opuszczenia Afganistanu, naprawiać błędy poprzedników.

Naturalnym władcą domu XII – tego kluczowego obszaru w horoskopie Bidena – jest planeta Neptun, gdyż XII dom ma naturę Ryb, rozdartych, cierpiących, poszarpanych, a Rybami właśnie rządzi Neptun.

Nie dziwi zatem to, że życie prezydenta USA jest takie pogmatwane i poszarpane. Dźwiga duże brzemię, jest znienawidzony lub co najmniej mocno nielubiany przez blisko połowę obywateli USA.

Pierwsze miesiące po zaprzysiężenia Bidena były czasem wielkiej nadziei dla demokratów, dla zwolenników euroatlantyckiego sojuszu wolnego świata.

Jednak wiosną przez Imum Coeli w znaku Ryb w horoskopie urodzeniowym Bidena zaczął wędrówkę naturalny władca XII domu i Ryb – Neptun. IC to fundament naszego życia, obszar stabilizacji, równowagi, źródło poczucia bezpieczeństwa i rodzinnego zakorzenienia. Dodajmy, że tranzytujący Uran w horoskopie Bidena znalazł się także w opozycji do Marsa. Nie może zatem dziwić to, że „coś” się zaczęło sypać i psuć w jego prezydenturze.

Pierwszym dużym rozczarowaniem – zwłaszcza dla mocno popierających Stany Zjednoczone ludów Europy Wschodniej – było porozumienie USA z Niemcami w postaci odblokowania gazociągu North Stream II będącego ogromnym zagrożeniem dla wschodniej flanki Unii Europejskiej i dla Ukrainy. W imię odbudowania atlantyckiego sojuszu Biden dogadał się z Niemcami znosząc amerykańskie weto dla NS II.

Dużo większe znaczenie ma II i III przejście Neptuna przez IC horoskopu Bidena, które go czeka w kolejnych kilku miesiącach. Będzie to nawet stacjonarna wędrówka Neptuna przez IC, gdyż Neptun na skutek retrogradacji przez kilka miesięcy właściwie będzie się kręcić wokół IC horoskopu Bidena.

Fatalnie wyglądające w mediach sceny opuszczania Kabulu przez amerykańskie wojska, obrazy przypominające paniczną ucieczkę Amerykanów z Sajgonu w 1975 roku przejdą do historii. 88 mld dolarów amerykańskiej pomocy w dużej części zostało zmarnowanych i rozkradzionych, a doskonale wyposażona przez Amerykanów afgańska armia rozleciała się w kilka dni pod naporem dwukrotnie mniejszej, słabiej uzbrojonej bandy pasterzy, bezwzględnych religijnych fanatyków, a właściwie zwykłych bandziorów ubranych w religijne szaty z afgańskich gór.

Czyżby Biden podjął złe decyzje, wykazał się brakiem dalekowzroczności, stracił politycznego nosa? Koszmarnym ciosem okazał się jednak atak terrorystyczny afgańskiego oddziału Państwa Islamskiego, w którym obok dużej grupy cywili zginęło aż 13 amerykańskich żołnierzy – najwięcej od dekady.

Uniesienie takiego ciężaru, takiej porażki i kompromitacji amerykańskiej maszyny wojennej będzie bardzo trudne dla Bidena. Ze względu na tranzyt Neptuna najgorsze dopiero przed nim. Aż do wiosny 2022 Neptun będzie podmywać fundamenty jego prezydentury stawiając pod znakiem zapytania jego autorytet, mentalną i fizyczną zdolność do przewodzenia największego imperium świata.

Pamiętajmy jednak, że neptuniczna, skorpionowa natura horoskopu Bidena ma też w sobie wymiar odrodzenia i rezurekcji, tak jak stało się to po śmierci jego żony i synów.

Zbyt szybko zatem nieprzychylni Bidenowi komentatorzy postawili krzyżyk na jego prezydenturze. Zaraz bowiem po przejściu Neptuna przez IC horoskopu Bidena – w marcu 2022 – pojawi się tam pomyślny i szczęśliwy Jowisz – dawny władca Ryb.

Nie ma zatem wątpliwości. Biden na pewno nas jeszcze czymś pozytywnie zaskoczy, co zapowiada odzyskanie inicjatywy, powrót do ofensywy, swoiste odrodzenie się po nie pierwszym w jego życiu upadku, porażce i przegranej.

Niebo we wrześniu

Słońce przebywa w znaku Panny, by 22 września o godzinie 21.21 wejść w znak Wagi. Jest to moment, gdy linia wędrówki ekliptycznej Słońca przekracza równik, zmierzając na południe. Jest to zarazem moment jesiennego zrównania dnia z nocą, czyli początek astronomicznej jesieni. Z Wagi do Skorpiona przewędruje Wenus. Merkury znajduje się w Wadze, by 27 września wejść w ruch wsteczny. Mars wędruje przez Pannę. 15 września wkracza w znak Wagi. Jowisz i Saturn retrogradują w Wodniku, Uran w Byku, Neptun w Rybach, Pluton zaś w Koziorożcu. Nów Księżyca będzie mieć miejsce 07 września w znaku Panny. Pełnia Księżyca będzie 21 września w znaku Ryb.

Świat we wrześniu

Wrzesień zapowiada się jako jeden z bardziej spokojnych miesięcy tego roku, z jednym tylko, ale za to mocnym, twardym i wstrząsowym wyjątkiem, którym będzie czas pełni Księżyca. Linia pełni w pasie Panna – Ryby nałoży się na opozycję Marsa z Neptunem, co sprawi, że okres między 20 a 22 września będzie wyjątkowo trudny.

Sytuacja, gdy dwie planety mają naprzeciw siebie dwie inne tworzy figurę zwaną huśtawką. Wrześniowa huśtawka stymuluje pas Panna – Ryby, choć Mars będzie w znaku Wagi, tyle, że blisko Słońca w Pannie.

Pas Panna – Ryby niesie szereg symbolicznych skojarzeń. Panna to praca, zdrowie, organizacja i porządek. Ryby zaś – emocje, lęki, wiara, iluzje, złudzenia, religia i duchowość, ale też zdrowie psychiczne.

W mediach trwa już histeryczna kampania nadciągającej apokalipsy, jaką ma być czwarta fala koronawirusa. Boją się nastraszeni katastroficznymi wizjami zwykli ludzie, mroczne sny mają przedsiębiorcy, którzy kolejnych lockdownów już nie przeżyją, gimnastykują swoje umysły politycy zastanawiając się nad tym, czy nie rozniesie ich władzy wściekły, zmęczony ograniczeniami i restrykcjami lud.

Na kwestie czysto medyczne i psychologiczne nakładają się również ekonomiczne dylematy i problemy. Huśtawka może mieć wpływ na rynki finansowe i gospodarkę. Bo na biznes, handel i interesy nastroje społeczne mają olbrzymi wpływ. Jeśli panika i negatywne emocje się silnie ujawnią, a stanie się to na pewno, to w III dekadzie września może dojść do dużych i poważnych zawirowań społeczno-ekonomicznych, posypać się mogą giełdy i rynki walutowe.

Ważnym problemem jest również to, co się stanie w Afganistanie po wyjściu natowskich wojsk, zwłaszcza amerykańskich. Świat obawia się powtórki z lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, gdy na terenie Afganistanu zainstalowało się fundamentalistyczne państwo talibów. Czyżby dwudziestoletnia próba postawienia tego kraju na nogi poszła całkiem na marne?

Afganistan jest jednak tylko pewną częścią – ważną, ale nie kluczową – globalnych procesów dziejących się na łonie islamu. W kluczowym bowiem dla muzułmańskiej cywilizacji horoskopie – kosmogramie hidżry (ucieczka Mahometa z Mekki do Medyny) mają miejsce niezwykle mocne, drastyczne, ekstremalne procesy.

Przez ascendent hidżry wędruje Pluton. Słońce w tym horoskopie jest na descendencie (Prorok wyruszył z Mekki o zachodzie Słońca), więc Pluton jednocześnie tworzy opozycję do Słońca hidżry. Dodajmy, że podobne aspekty mają miejsce w największym i najważniejszym państwie świata muzułmańskiego – w horoskopie Arabii Saudyjskiej, gdzie Słońce jest na ascendencie, a zatem Pluton wędruje zarówno przez ascendent, jak i przez Słońce Arabii.

Takie działanie Plutona wywołuje ciarki na plecach, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie, co wyprawiali członkowie Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, jak w ostatnich terroryzowali świat serią zamachów, jak próbowali zaprowadzać na rządzonych przez nich terenach porządki z czasów głębokiego średniowiecza.

Czyżby zatem nastąpił powrót muzułmańskiego fanatyzmu i terroryzmu? Czy ISIS się odrodzi? Czy fundamentalistyczni muzułmanie zapragną podbić świat Zachodu zaprowadzając kalifat?

Sytuacja w Afganistanie nie będzie wesoła. Wystarczy popatrzeć na horoskop tzw. Emiratu Afgańskiego, który został ogłoszony przez talibów 17 sierpnia o godzinie 16.00 czasu miejscowego.

Horoskop ten wygląda dość ponuro. Pluton z Saturnem rezydują w I domu, horoskop emiratu ma ascendent w Koziorożcu. Słońce, Merkury i Mars znajdują się w skorpionowym domu VIII (śmierć, kryzysy, transformacje). No i jeszcze jest Uran w domu IV (lud, stabilizacja, rodzina).

Afganistan będzie zatem areną wojny domowej, krwawego konfliktu i walki o władzę. Talibowie nie tylko, że nie zlikwidują produkcji narkotyków, ale jeszcze ten biznes rozwiną. Na niczym się oni bowiem nie znają, a że są to pasterze i partyzanci, to produkcja i handel narkotyków, haracze i przemyt będą zbyt dużą pokusą, by się zajmować czymś tak trudnym i męczącym, jak reformy, odbudowa państwa, zarządzanie instytucjami i infrastrukturą.

Jednak nie musi dojść do globalnej wojny świata muzułmańskiego z Zachodem. Ekstremalne układy w horoskopach związanych z islamem, organizacjami i państwami o charakterze muzułmańskim, zapowiadają raczej krwawe i burzliwe konflikty wewnątrz islamu, rozpad dotychczasowych organizacji, sojuszy i układów.

Wygląda zatem na to, że świat arabski i muzułmański zarazem czeka seria głębokich wstrząsów, upadek monarchii, ekonomiczne kryzysy, społeczne rewolucje i krwawe konflikty. Oczywiście w konsekwencji tych procesów będą się radykalizować muzułmańscy fundamentaliści, ale nie na polu dżihadu, którym miała być walka z Zachodem.

Prawdopodobnie świat arabski i muzułmański porzuci średniowieczne przekonania religijne i obyczajowe, co oczywiście nie nastąpi szybko, ale co jest nieuchronne. Islam postawi na nacjonalizm i ekonomiczny rozwój. Z konfliktów, wojen, rewolucji i wstrząsów narodzi się zupełnie nowa muzułmańska państwowość i kultura.

Astrologiczny przegląd

W horoskopie prezydenta Francji Emmanuela Macrona Uran wędruje przez urodzeniowy Księżyc, co może oznaczać nadciągającą porażkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Odchodząca z urzędu kanclerz Niemiec Angela Merkel kończy swe rządy w bardzo trudnym dla niej momencie życia, gdy tranzytujący Pluton po raz trzeci tworzy opozycję do Słońca.

Niepokój związany z zamykaniem granic, kolejnymi obostrzeniami, blokadami i utrudnieniami w podróżowaniu, międzynarodowych układach i relacjach wewnątrz Unii Europejskiej potęguje tranzyt Neptuna przez Imum Coeli horoskopu otwarcia strefy Schengen. Tym więcej problemów czeka Unię Europejską, gdyż szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen czeka twarda opozycja Saturna do Księżyca, więc unijne władze nie wykażą się szczególną dynamiką i skutecznością.

Spekulacje dotyczące rezygnacji z zasiadania przez papieża Franciszka na tronie piotrowym, co wiąże się z rozpoczynającym się wyłanianiem potencjalnych pretendentów, zapowiada kwadratura Urana do Marsa w horoskopie Państwa Watykańskiego.

Kraj

Na granicy Polski z Białorusią odgrywa się dramat – na kilku poziomach i scenach. Aleksander Łukaszenka rozkręca wojnę hybrydową z Litwą, Estonią i Polską. Rolę zielonych ludzików, których znamy z wojny na wschodzie Ukrainy, tym razem przejęli (nieświadomie) uchodźcy z Iraku, Afganistanu i Pakistanu.

Białoruski reżym wykorzystał zdesperowanych cywili w roli czynnika destabilizacyjnego na granicy UE. Łukaszenka chce wywołać kryzys na polskiej granicy, w którym dojdzie do zamieszek, fali nielegalnych przekroczeń granicy, agresywnych reakcji i awantur, a może nawet i ofiar. Gra na podział i konflikt społeczny, co już mu się częściowo udało, gdyż Polacy są podzieleni niemal równo w kwestii reakcji na kryzys na granicy.

Problem nie jest błahy i może mieć poważne reperkusje międzynarodowe oraz wewnętrzne. To być może najpoważniejszy kryzys o charakterze międzynarodowym, granicznym a zarazem w pewnym sensie wojskowym, gdyż wysyłanie interwencyjnych wojskowych oddziałów na granicę jeszcze się w trzydziestoleciu polskiej niepodległości nie zdarzyło.

W horoskopie polskiej akcesji do NATO Neptun tranzytuje Słońce tego horoskopu. To groźny, choć pozornie mało zauważalny aspekt. Zagrożeniem jest nie tyle realna wizja konfliktu granicznego bądź międzynarodowego, ile osłabienie pozycji Polski w sojuszu, niepewność siły samego sojuszu wobec zagrożeń płynących do Polski, zwłaszcza w kontekście konfliktu polskich władz z kluczowym sojusznikiem – USA – w kwestii lex TVN.

Kryzys ten jest również na rękę autorytarnej władzy Jarosława Kaczyńskiego. Zagrożenie płynące z zagranicy w postaci uchodźców bardzo wzmocniło władzę premiera Orbana na Węgrzech, więc Kaczyński podkręca napięcie, niepokój i atmosferę zagrożenia, jakie płynie ze Wschodu.

Cały czas są również aktywne wpływy koniunkcji Saturna na Księżyc w horoskopie chrztu Polski i IIIRP (do końca roku), więc takiej okazji Kaczyński przepuścić nie mógł, stąd zapowiedź stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej, dzięki czemu może odzyskać stracone w minionym roku poparcie.

Czy pompowanie histerii związanej z uchodźcami na granicy będzie skuteczne, by wzmocnić władzę? Wrzesień nie będzie łatwy dla rządzących. W horoskopie prezydentury Andrzeja Dudy Uran utworzy kwadraturę do Słońca. W horoskopie premiera Morawieckiego Pluton znajdzie się w kwadraturze do ascendentu. Nadal Jarosław Kaczyński odczuwa trudne wpływy koniunkcji Urana przez ascendent oraz Neptuna przez Księżyc. Odzyskanie narracji i przejście do ofensywy medialnej zapowiada progresja Merkurego przez Słońce horoskopu rejestracji Prawa i Sprawiedliwości, więc na razie wcześniejszych wyborów nie widać na horyzoncie.

Kryzys rządzącej formacji, którym było odejście Jarosława Gowina z rządu, oczywiście nie musi oznaczać końca rządów Zjednoczonej Prawicy. I to o czym już wielokrotnie pisałem – Kaczyński nie odda władzy w normalny, demokratyczny sposób, np. jako wyborcza porażka. Koniec jego rządów będzie dramatyczny i groźny, a dyktatorskie zapędy Kaczyńskiego ujawnią się wtedy w pełni.

Głębokie i zasadnicze przetasowania na łonie opozycji widać w horoskopie spotkania tzw. „trzech tenorów” (Tuska, Olechowskiego i Płażyńskiego), co było początkiem Platformy Obywatelskiej. W tymże horoskopie Pluton wędruje przez Medium Coeli, czyli za punkt odpowiedzialny za cele, dążenia i aspiracje. Tranzyt ten albo pogrąży PO na amen, albo nada tej partii nowego ducha i moc. Na podobnym tranzycie w latach 2015-2016 Kaczyński naładowany plutoniczną mocą szedł jak burza rozjeżdżając stare porządki. Powrót Tuska, sierpniowy Campus Polska mogą być pewnymi zapowiedziami przebudowy głównej opozycyjnej partii. I choć w horoskopie szefa PO Donalda Tuska niewiele się dzieje, to jednak jego tegoroczny solariusz ma imponującą siłę, jaką reprezentuje ascendent Lwa, cztery planety otaczające Medium Coeli oraz Jowisz w VII domu. Tusk jest groźnym i niebezpiecznym przeciwnikiem dla Kaczyńskiego, gdyż może zjednoczyć opozycję przez maratonem wyborczym w latach 2023-2025.

Gospodarka

Jak wygląda sytuacja polskiej gospodarki? Z jednej strony mamy wysokie wzrosty, wysoki poziom PKB, duży ruch w przemyśle i handlu. Z drugiej zaś trony mamy najwyższą inflację w całej Unii Europejskiej, szaleństwo na rynku nieruchomości, na którym urosła bańka spekulacyjna, gwałtownie rosnący poziom zadłużenia.

Mimo to póki co nie widać jakichś poważniejszych wstrząsów na krajowym rynku. W horoskopie futures WIG20 Jowisz wędruje przez Marsa. W horoskopie warszawskiej giełdy progresywny Księżyc wkracza w znak Raka.

I choć rośnie inflacja i zadłużenie, trygon Urana do Słońca horoskopu denominacji złotego z 1995 roku będzie działać uspokajająco na polską walutę. Kłopoty przyjdą później – w listopadzie i grudniu po prawdopodobnej większej korekcie na rynkach światowych.