Do góry

Prognoza na luty 2023

Cisza przed wiosenną burzą

Nadchodzą ważne dni. Wielu ludzie czuje, że szykuje się „coś” ważnego i mocnego. Czasami jest to tylko intuicja, czasami obserwacja zjawisk i faktów, czasem analiza znaków, symboli i ukrytych przekazów.

Obserwatorzy wojny w Ukrainie, wojskowi analitycy nie mają wątpliwości, że szykuje się decydujące starcie, że wkrótce rusza wielka kampania na ukraińskim froncie. Świadczą o tym ruchy rosyjskich wojsk, kończący się czas ćwiczeń 200 tys. zmobilizowanych rezerwistów, którzy wkrótce wymaszerują na front. Z drugiej zaś strony Zachód solidarnie zdecydował o dostarczeniu Ukrainie ciężkiego sprzętu wojennego (wozy piechoty, czołgi, transportery itd.), które będą dużym wzmocnieniem ukraińskiego wojska przed szykującą się ofensywą.

Politolodzy zastanawiają się nad tym, czy autorytarna oś zacznie się wzmacniać, czy populiści, autokraci i totalitarni wodzowie połączą siły, np. Rosja z Chinami, Iranem, Koreą Północną, Birmą itd.? Zwrotem mogą być informacje o tym, że w Chinach kończy się cud gospodarczy, że zaczyna się depopulacja, że ich ludność zaczyna się starzeć i kurczyć, podczas gdy w Indiach jest odwrotnie. I to one staną się prawdziwie wielkim mocarstwem nadchodzących czasów, o czym pisałem już blisko piętnaście lat temu. Chiny jednak szykują się do odbicia Taiwanu, ewentualnie morskiej blokady, co i tak doprowadzi do konfrontacji ze Stanami Zjednoczonymi.

Jednak są też znaki na niebie, które świadczą o tym, że czeka nas wiosenny przełom. Zaledwie w skali kilku tygodni dojdzie w marcu do dwóch fundamentalnie ważnych ingresów, Saturna w znak Ryb oraz Plutona w znak Wodnika. Oznacza to zasadniczą przebudowę symbolizowanych przez te planety obszarów. W przypadku Saturna – systemów politycznych, rządowych, religijnych i finansowych. W przypadku Plutona to zapowiedź potężnych zmian z obszaru nauki, technologii, energetyki, komunikacji, ekologii, praw człowieka, demokracji i wolności.

W wojnie w Ukrainie doszło do czegoś zaskakującego. Spełniły się najbardziej optymistyczne scenariusze. Zachód się nie podzielił, z małymi spięciami i zawirowaniami, ale konsekwentnie, wspiera Ukrainę. Analitycy na początku wojny zakładali, że szybko nastąpi podział na tych, którzy Ukrainę wspierają i „realistów”, co umocni rosyjskie zdobycze i ułatwi podbój Ukrainy. A jednak Zachód stoi przy Ukrainie. Bez natowskiej pomocy Ukraina dawno by już wpadła w łapska Putina.

Zaczął się również odwrót populistów. Po porażce Trumpa, przegranej Bolsonaro, brytyjskim kacu po Brexicie, sypiącym się reżymem Erdogana i bankrutującym mafijnym państwie Orbana, słabnących populistach w Europie (Czechy, Serbia, Grecja, Włochy), a także przypuszczalnej porażce PiS w Polsce, kończy się globalny odwrót od demokracji w stronę populistycznych dyktatur, autorytarnych reżymów i populistycznych półdemokracji.

Zapewne świat nie stanie się oazą szczęśliwości, wojna w Ukrainie szybko się nie skończy, narodowe egoizmy nie przeminą, psychopaci nie znikną z politycznych salonów i korporacyjnych zarządów. Jednak – choć słabo to wygląda – jest szansa na spokojniejsze dla świata lata.

W ostatnich latach miała miejsce seria bardzo ciężkich układów i aspektów. W latach 2012-2015 miała miejsce siedmiokrotna kwadratura Urana z Plutonem. W latach 2016-2017 doszło do trzykrotnej koniunkcji Urana z Eris. A w latach 2020-2021 miała miejsce pięciokrotna kwadratura Plutona z Eris, kwadratura Saturna z Eris, Saturna z Uranem oraz słynna wielka koniunkcja Marsa, Jowisza, Saturna i Plutona w znaku Koziorożca inicjująca pandemię. Covid-19, kryzys gospodarczy, apokaliptyczne lęki w infosferze i w mediach, fala populizmu, nacjonalizmu, religijnego fanatyzmu połączonego z kryzysem tradycyjnych religii oraz wojna w Ukrainie były rezultatem tych twardych i trudnych aspektów.

Jednak zaczynają się na niebie formować harmonijne i łagodne aspekty, które będą w nachodzących latach zaczynem licznych figur, niektórych już w tym roku, o czym będę pisać w kolejnych prognozach. Saturn zaczyna tworzyć sekstyle do Eris i Urana, Uran do Neptuna, Neptun do Plutona, co będzie mieć miejsce w latach 2023-2030. W latach 2026-2028 dojdzie jeszcze do trygona Urana z Plutonem.

I choć nadciąga burza, wiosenna burza, to – jak to po burzy – rozładują się napięcia, rozładuje się zła energia, „coś” się wyczyści, coś przeminie, odejdzie i się zakończy.

Niebo w lutym

Słońce przebywa w znaku Wodnika, by 18 lutego o godzinie 23.34 wejść w znak Ryb. Z Koziorożca do Wodnika przewędruje Merkury, Wenus zaś z Ryb do znaku Barana. Mars znajduje się w Bliźniętach. Jowisz przebywa w Baranie, Saturn zaś Wodniku. Uran przebywa w Byku, Neptun w Rybach, Pluton zaś w Koziorożcu. Pełnia Księżyca będzie mieć miejsce 05.02 w znaku Lwa. Nów zaś 20.02 w znaku Ryb.

Świat w lutym

Astrolodzy czekają na dwa niezwykle ważne ingresy planetarne, Saturna w znak Ryb oraz Plutona w znak Wodnika, co będzie mieć miejsce w marcu. Luty zatem będzie miesiącem niejako „przechodnim”, buforowym, między spektakularnym początkiem roku, a marcowymi, niosącymi ważne zmiany ingresami.

Kluczową dla lutego figurą planetarną będzie półkrzyż znaków stałych, który będzie mieć miejsce 05 lutego, na pełni Księżyca. Linia pełni – Lew-Wodnik – znajdzie się w kwadraturze z Uranem w Byku. Brakującym ramieniem krzyża jest Skorpion.

Figura ta po dość optymistycznym styczniu, po wzrostach na rynkach i giełdach, będzie mieć wpływ na obszar polityki i globalnej gospodarki przynosząc silne zawirowania, niepokoje i napięcie. Okres między 3 a 8 lutego przyniesie ostry wzrost napięcia na polu militarnym, twardą rywalizację i konfrontację, która wywoła falę niepokoju i zagrożenia.

Aktywizacja Urana w półkrzyżu może również przynieść katastrofy o charakterze komunikacyjnym, zamachy stanu lub też naturalne zdarzenia, jak trzęsienia ziemi, huragany itd.

Pełni towarzyszyć będzie tzw. trójkąt syntetyczny, zwany klinem, figura w kształcie trójkąta, ale tym różniąca się od klasycznego wielkiego trygona, że tworzą ją dwa harmonijne aspekty (trygon Słońca z Marsem oraz sekstyl Księżyca z Marsem) w połączeniu z nieharmonijną opozycją (pełnia Księżyca).

Klin zapowiada potężny ruch i przyspieszenie w wojskowej logistyce, co związane jest z przygotowaniami do wiosennej ofensywy w Ukrainie. Obecność Marsa w tej figurze zapowiada gorączkowe przygotowania do – być może – kluczowej dla wojny w Ukrainie, nowej fazy walk, tym bardziej, że 24 lutego przypada rocznica rosyjskiej agresji na Ukrainę, więc Rosja na pewno szykuje jakieś „obchody” tej katastrofalnej inwazji.

Astrologiczny przegląd

Jowisz na Księżycu horoskopu Czech (Słowacji również) przyniósł kolejną porażkę populistów. Premier Babisz przegrał z proeuropejskim, liberalnym generałem Peterem Pavlem, słonecznym Skorpionem (01.11.1961). Ze względu na to, że horoskopy Czech i Słowacji są niemal identyczne (Aksamitna Rewolucja), nie dziwi to, że podczas pierwszej podróży zagranicznej Pavelowi towarzyszyła prezydent Słowacji Zuzana Caputova.

Dyrekcyjny Jowisz na ascendencie horoskopu cywilizacji europejskiej symbolizuje jej zjednoczenie wobec azjatyckiej dziczy, imperialistycznej ekspansji rosyjskiego barbarzyństwa.

Saturn na Słońcu i Medium Coeli horoskopu Grupy Wyszehradzkiej zapowiada próbę reanimacji tej zdruzgotanej przez populistyczne zapędy Orbana, Zemana i Kaczyńskiego organizacji.

Pluton na ascendencie prezydenta Francji Macrona tłumaczy jego odrębną od zachodniego konsensusu politykę negocjowania z Rosją. Macron za wszelką cenę próbuję się wyróżnić na tle unijnej, krytycznej wobec Putina polityki.

Opozycja Neptuna z Księżycem oraz Saturna z Marsem w horoskopie Orbana zapowiada kolejne potężne ciosy, jakie spadną na premiera Węgier. Jego populistyczne rządy przyniosą kolejne fale ekonomicznego kryzysu, inflacji i wysoką cenę, jaką Orban płaci za romans z Putinem.

Ciężką przeprawę zalicza kanclerz Niemiec Scholz, któremu Saturn wkroczył na ascendent horoskopu zaprzysiężenia. Szef tradycyjnie prorosyjskiej partii SPD musi dokonać iście akrobacyjnego zwrotu w niemieckiej polityce wysyłając niemieckie czołgi do Ukrainy, by walczyły z rosyjskimi czołgami. Podobne zdarzenie miało miejsce osiemdziesiąt lat temu, tyle, że w Niemczech kanclerzem był… Adolf Hitler.

Uran w opozycji ze Słońcem oraz Saturn z Księżycem w horoskopie Rewolucji Październikowej sprawia, że w Rosji pojawią się coraz mocniejsze pomruki niezadowolenia związanego z porażkami rosyjskich wojsk w Ukrainie.

Po kilku świetnych miesiącach prezydenta Bidena czekają bardzo trudne dni. Saturn w kwadraturze do Słońca w horoskopie urodzeniowym oraz Pluton w kwadraturze do Księżyca horoskopu zaprzysiężenia zapowiadają spore problemy Bidena. Nie oznacza to jednak, że Donald Trump może myśleć o łatwym powrocie. Jego come back zostanie twardo zatrzymany przez opozycję Saturna z Marsem w jego radixie. Rewelacje byłej gwiazdy porno, której Trump płacić za milczenie, mogą go ostatecznie pogrążyć i wyeliminować z polityki na zawsze. Stany Zjednoczone czeka trudny ekonomicznie i politycznie czas, co zapowiada tranzyt Saturna przez Księżyc horoskopu Niepodległości.

Po styczniowej próbie puczu w Brazylii zwolenników byłego prezydenta Bolsonaro, kraj ten zmierzy się z koniecznością zasypania groźnego podziału, jaki może stać się zarzewiem potężnych konfliktów społecznych i politycznych, co zapowiada tranzyt Saturna przez ascendent horoskopu Brazylii.

W zapomnianej nieco Wenezueli, gdzie rządzą lewicowi populiści Saturn wkracza na IC horoskopu tego kraju. Znów zatem rozpali się polityczny konflikt, dojdzie do zamieszek i zwarcia.

Jowisz na Słońcu horoskopu Republiki Irańskiej na nowo wzbudzi wydawałoby się już spacyfikowane przez reżym ajatollahów protesty i społeczny bunt.

Jedyny na Bliskim Wschodzie demokratyczny kraj – Izrael – znajduje się w niezwykle podobnej sytuacji, jak Polska w 2016 roku, gdy władza zaczęła pacyfikować niezależny Sąd Najwyższy. Saturn w opozycji z Marsem sprawia, że Benjamin Netanyahu zaczął się bawić w Jarosława Kaczyńskiego, który chce sobie podporządkować sądownictwo.

Kraj - Czarny łabędź nad Wisłą

Amerykański uczony Nassim Taleb spopularyzował termin „czarny łabędź”, coś rzadkiego, nietypowego i zaskakującego, co zmienia bieg i kierunek zdarzeń, coś co znamy pod anglojęzyczną nazwą „gamechanger”.

Analitycy polityki i systemów wyborczych, stratedzy, doradcy i PR-owcy głowią się nad tym, jak będzie wyglądać kampania wyborcza, jaki przebieg będą mieć same wybory, czy będzie jednak lista opozycji, czy tez pójdzie ona do wyborów rozbita, z niewielką szansą na zwycięstwo nad rządzącymi.

Pojawia się jednak znacznie ważniejsze pytanie. Czy nawet jeśli opozycja wygra wybory, to czy rządzący Polską układ zmianę tę przyjmie z akceptacją? A może dojdzie do scen przypominających atak na amerykański i brazylijski Kapitol? A może będzie tak, jak na Węgrzech, w Białorusi, w Rosji lub w Turcji, gdzie opozycja została pozbawiona jakichkolwiek narzędzi, pieniędzy, możliwości wpływu, widoczności w mediach, ograniczona sztuczkami wyborczymi, takimi jak eliminacja głównych konkurentów?

I choć w ostatnich dziecięciu latach doszło do poważnego i głębokiego kryzysu demokracji, to jednak da się zauważyć odpływ populizmu na świecie. Populiści przegrali wybory w USA, Brazylii, w Słowacji, w Czechach, słabną w Wielkiej Brytanii, w Grecji, w Serbii. Wypala się energia planetarnych układów, która napędzała to niezwykle groźne zjawisko.

Czy to jednak wystarczy, by Polska wróciła na drogę demokracji? Niezłe notowania krajowej opozycji mogą być niewystarczające, by Polska wróciła do rodziny w pełni demokratycznych państw.

Niepokój dotyczący losów polskiej demokracji ma swoje uzasadnienie w groźnym i ciężkim aspekcie, jakim jest kwadratura Plutona do Słońca i Medium Coeli horoskopu chrztu Polski, których jest kilka wersji. Kwadratura Plutona z MC chrztu zaczęła się w roku 2022, powtórka ma miejsce właśnie w lutym, w sierpniu i w grudniu 2023, a całkiem silna będzie jeszcze w roku 2024.

Pluton zacznie tworzyć kwadraturę do Słońca chrztu – na razie słabą – w roku 2023. W silnej wersji zaś w latach 2023-2025. Poprzednim razem, tyle, że z drugiej strony, w znaku Raka, Pluton tworzył w latach 1938-1940. Nie trzeba nikomu przypominać, co te daty mówią Polakom – pakt Ribbentrop-Mołotow, hitlerowska napaść na Polskę i początek wojennego terroru, na wschodzie Polski radziecka okupacja oraz katyńska zbrodnia stalinowskiego Związku Radzieckiego.

Ostatni raz zaś, gdy Pluton był z obecnym miejscu tworząc obie kwadratury, na przełomie Koziorożca i Wodnika, miało miejsce w latach 1776-1779. Był to czas upadku Rzeczpospolitej, II i III rozbioru, a w późniejszych latach przegranych wojen z Rosją, insurekcji kościuszkowskiej.

I choć wiadomo, że historia się nie powtarza w prosty sposób, to jednak nie ma wątpliwości, że w najbliższych latach będą się ważyły przyszłe losy Polski. Czy popłyniemy w kierunku autorytarnym, jak Węgry, Turcja, Białoruś, czy też wrócimy na ścieżkę demokracji? Twarde aspekty Plutona kazałyby patrzeć z pesymizmem na bieg zdarzeń.

Jednak nie będzie powtórki z historii. Na czas kwadratur Plutona do MC i Słońca chrztu przypadać będzie zgoła przeciwnie działający aspekt, jakim będzie wędrujący przez ten newralgiczny, atakowany kwadraturą Plutona obszar. Już wiosną przez MC i Słońce chrztu przewędruje Jowisz, którego ochronne działanie i wsparcie obserwowaliśmy podczas jego poprzednich wędrówek.

Poprzednim razem miało to miejsce w roku 2011. Wtedy to Kaczyński zaliczył druzgocącą porażkę w wyborach, w których PO pod wodzą Donalda Tuska wygrywa wybory i bierze II kadencję.

Wcześniejszy tranzyt Jowisza przez ten rejon horoskopu Polski miał miejsce w 1999 roku, w którym Polska stała się członkiem Paktu Północnoatlantyckiego zyskując pierwszy raz w swoich dziejach stabilny i bezpieczny parasol chroniący ją przed agresją.

Jeszcze wcześniej Jowisz tranzytuje Słońce i MC chrztu w roku 1988, w którym zaczął się walić w gruzy PRL wraz z całym systemem komunistycznym w Europie Wschodniej.

A jeszcze wcześniej – w 1976 roku – doszło do słynnych wydarzeń radomskich, gdy wściekły na komunistyczną władzę za drastyczne podwyżki cen żywności lud podpalił komitet PZPR w Radomiu. Do poważnych zamieszek doszło również w Ursusie i w Płocku. Wtedy powstała pierwsza zorganizowana formacja opozycyjna – Komitet Obrony Robotników.

Wiosną zdarzy się zatem coś, co sprawi, że większość analiz, wyborczych symulacji i prognoz można będzie odłożyć na półkę, gdyż zdarzy się „coś”, co gruntownie zmieni bieg zdarzeń, co może być związane z dużą zmianą w obszarze politycznym, społecznym, w nastrojach i wyborczych zachowaniach.

Gospodarka

Polska gospodarka znajduje się między Scyllą i Charybdą. Z jednej bowiem strony szalejąca inflacja potężnie uderzyła w dochody Polaków, zaburzyła ekonomiczne stosunki i siłę pieniądza. Zdarzenie to ma związek z tranzytem Urana przez Imum Coeli horoskopu złotego (reforma Grabskiego – wejście złotego w obieg). Tranzyt ten zaczął się aktywizować latem 2021 roku. Doszło do bardzo rzadkiej sytuacji, gdy tranzytujący Uran dokonywał aż pięć razy przejścia przez IC (zwykle tylko trzy). Ostatnie – piąte – przejście ma właśnie miejsce w lutym 2023 kończąc czas szalejącej inflacji.

Osłabienie popytu na rynkach światowych, spadek cen ropy, gazu i węgla po eksplozji cen będącej skutkiem wojny w Ukrainie zaczyna hamować globalną inflację, w tym również w Polsce. Tranzyt Urana przez IC złotego pogroził palcem rządowi, by nie igrał z rynkami finansowymi, gdyż dalsze pompowanie gotówki na rynek może zakończyć się dla polskiej gospodarki tragicznie w postaci potężnego kryzysu.

Z drugiej strony spadająca inflacja – choć cieszy finansistów – jest znakiem, że na świecie zaczyna się rozlewać recesja, w tym w Polsce, choć tylko techniczna (jeden kwartał). A zatem pesymizm konsumpcyjny po prostu zbija ceny, co może przynieść spore kłopoty biznesowi nad Wisłą.

Obserwujemy jednak powrót inwestorów na rynki wschodzące. Wzrosty (jak również spadki) na giełdach antycypują zdarzenia w skali najbliższych 9-12 miesięcy, więc rynki „czują”, że za maksimum rok globalna gospodarka zacznie się mocniej kręcić. Tranzyt Jowisza przez Merkurego w lutym oraz przez Słonce w kwietniu w horoskopie WIG20 zapowiada powrót hossy na warszawskim parkiecie.

Podobnie tranzyt Jowisza będzie mieć miejsce przez Merkurego i Słońce Warszawskiej Giełdy (wskaźnik WIG) w kwietniu, choć w lutym w marcu może dojść jeszcze do ostrej korekty, którą zapowiadają koniunkcja Saturna przez Medium Coeli oraz Urana przez Księżyc horoskopu GPW.

Wszystko na to wskazuje, że wiosną nadejdą jakieś dobre wiadomości, być może nie tylko z rynków, ale i z obszaru polityki, co znajdzie swoje uzasadnienie w postaci optymizmu inwestorów.